Kompromis w sprawie zbiorników
- Ustalenie kompromisowego poziomu wody w zbiornikach retencyjnych wymaga dyskusji, najważniejsze jest to, by dążyć do porozumienia - powiedział w Loży Radiowej Dobosz, pytany o ekologiczno - ekonomiczny kompromis dotyczący zbiorników w Nysie i Otmuchowie.
Spór dotyczył utrzymywania piętrzeń wody w sposób gwarantujący bezpieczeństwo siedlisk ptaków. Każda ze stron - czy to ekolodzy, czy osoby odpowiedzialne za ochronę przeciwpowodziową , czy wreszcie odpowiedzialni za zarządzanie elektrownią - ma swoje racje . - Wszelkie decyzje musi poprzedzać dokładna analiza - mówi Dobosz.
W Nysie i Otmuchowie sprawa dotyczyła utrzymywania zbyt wysokich piętrzeń wody, co gwarantowało bezpieczeństwo siedliskom ptaków, ale nie gwarantowało bezpieczeństwa przeciwpowodziowego.
- Pewną niekonsekwencją było zakwalifikowanie sztucznych zbiorników do grupy obszarów chronionych w ramach programu Natura 2000, bo to poważnie skomplikowało sytuację - dodał Jerzy Dobosz.
Podobny problem koniecznej ochrony ptactwa wodnego występuje też na Jeziorze Dużym w Turawie wybudowanym - jak przypomniał Jerzy Dobosz - dla poprawienia żeglowności Odry. Tui jednak wojewoda nie ma możliwości ingerencji, bo w grę wchodzi jedynie zmiana regulaminu zarządzania zbiornikiem a nie nowa inwestycja.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Jacek Rudnik