W Brzegu monitorują bezdomnych
Funkcjonariusze brzeskiej Straży Miejskiej od kilku dni częściej sprawdzają miejsca, w których mogą przebywać osoby bez dachu nad głową. - Co ciekawe, po raz pierwszy w tym roku osoby bezdomne, które do tej pory wybierały klatki schodowe lub inne schronienia, zdecydowały się na pobyt w placówce im. św. Brata Alberta w Pępicach – mówi Krzysztof Szary, komendant Straży Miejskiej w Brzegu.
- Gratuluję im tego postanowienia i życzę wytrwałości, jeżeli chodzi o zasady, jakie panują w schronisku, żeby dotrwali tam do końca sezonu - mówi.
Problemem dla strażników mogą być jednak osoby przyjezdne, które co kilka dni lub tygodni zmieniają miejscowości, w których się zatrzymują.
- Na chwilę obecną w Brzegu przebywa 2 - 3 bezdomnych, tzw. dochodzących. To osoby, które zmieniają miejsce noclegowe z dnia na dzień i takie osoby są trudne do zlokalizowania. Niekiedy potrzebują tylko małego miejsca z ogrzewaniem - tłumaczy Szary.
Komendant dodaje, że jest możliwość noclegu w jednostce straży miejskiej. Udostępniane są materace i ciepła woda. Można się odświeżyć i napić gorącej herbaty.
Posłuchaj rozmówcy:
Maciej Stępień