Smród płoszy nam klientów
Wyjaśnijmy, substancja o przykrym, intensywnym zapachu została rozpylona w kilka dni temu a skutki odczuwalne są do dziś.
- Hipermarket jest jedynie intensywnie wietrzony, pracownicy muszą prowadzić sprzedaż ciepło ubrani, na zapach narzekają również klienci - żali się właściciel jednego ze stoisk.
- Fetor jest przeogromny, unosi się już trzeci dzień a zarząd Reala nic z tym nie robi. Każdy klient, który wchodzi zadaje pytanie skąd się bierze taki smród. Obawiamy, że ta informacja dotrze do Opolan i klienci będą nas omijać. Poza tym jest również bardzo zimno a wietrzenie nie przynosi żadnych efektów – dodaje sprzedawca.
Grzegorz Nowak z biura prasowego REAL w Warszawie, poinformował, że zapach nie ma szkodliwego wpływu na zdrowie człowieka. Potwierdza, że sklep jest zgodnie z zaleceniami straży pożarnej jedynie wietrzony. - Właścicieli kantoru, obok którego została rozpylona substancja zamówił prywatną firmę, która będzie starała się uporać z nieprzyjemnym zapachem – dodaje Grzegorz Nowak.
Posłuchaj naszego rozmówcy:
Piotr Wrona (oprac PW)