- Prace naprawcze były prowadzone w nocy, ponieważ wtedy jest mniejszy ruch i nie chcieliśmy powodować dużych utrudnień w ruchu - mówi Piotr Gabriel ze spółki Wodociągi i Kanalizacja.

Na miejscu jest jednak jeszcze ekipa WiK, która naprawia rozkopany fragment drogi. - Zasypujemy wykop, przygotowujemy podbudowę, żeby wylać asfalt. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, to po południu będzie już odtworzona nawierzchnia - zapowiada.

W wyniku poniedziałkowej awarii bieżącej wody nie było w jednym domu i budynku komisu. Prawdopodobną przyczyną było zmęczenie materiału - fragment rurociągu miał kilkadziesiąt lat.

Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:

Aneta Skomorowska