Centrum Adama Smitha jest nam niepotrzebne - twierdzą radni SLD
Zaznaczali, że specjaliści, z prof. Robertem Gwiazdowskim na czele, za duże pieniądze nie przygotowali odpowiednich narzędzi, które mają wesprzeć Specjalną Strefę Demograficzną.
- Trzeba zerwać tę umowę i zaoszczędzić pieniądze, a ponadto dać wykazać się ekonomistom z naszego regionu, którzy za mniejsze pieniądze zrobią to lepiej - twierdzi Andrzej Namysło, radny SLD - Należy zakończyć tę współpracę i ratować te pieniądze, które nie zostały jeszcze stracone bo wyjdzie "kaszana" - dodaje Namysło
Rzecznik marszałka regionu Arkadiusz Kuglarz odpowiada, że nie ma mowy o zrywaniu współpracy z Centrum im. Adama Smitha.
- Jest to projekt, gdzie liderem jest zarząd województwa. Centrum jest tylko partnerem. To projekt naukowy. To od nas i od naszych możliwości finansowych zależeć będzie, które z tych wypracowanych narzędzi wdrożymy w życie. Naukowcy czasem wymyślą coś dobrego, ale potrafią także zaskoczyć nas czymś, co nie ma przełożenia w realnym świecie - odpowiada Kuglarz.
Politycy sojuszu - jak podkreślają - byli także oburzeni wystąpieniem prof. Gwiazdowskiego dotyczącego tzw. Opolskiej Umowy o Pracę, która miałyby łączyć etat z umową-zleceniem.
Namysło i Nowak dodali, że w diagnoza przedstawiona przez prof. Gwiazdowskiego niczym nie różni się od tej, którą radni województwa znają już od dawna.
Adam Wołek