- Wydaje mi się, że prezydent celowo wprowadził mieszkańców w błąd - zaznacza radny Grzegorz Mankiewicz. - Prawdą jest, że takie referendum kosztuje w granicach 50 tys. zł, bo mamy to dziś w budżecie, jest to na papierze i prezydent powinien się tłumaczyć, dlaczego powiedział wcześniej, że to 800 tys. zł - dodaje Mankiewicz.

Co na to prezydent Kędzierzyna-Koźla? - Szacunki były na poziomie powyżej 100 tys. zł - mówi dziś Tomasz Wantuła. - Ale to z tego powodu, że skład komisji wyborczej stanowi niezbędne minimum, mamy sześciu członków każdej komisji, a mogło być więcej, stąd mniejszy koszt - tłumaczy Wantuła.

Referendum w Kędzierzynie-Koźlu odbędzie się za dwa tygodnie.

Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:

Adam Lecibil (oprac. AL)