Policjanci skazani za znęcanie się nad kobietą
Według przybyłych na miejsce policjantów kobieta zachowywała się agresywnie i była pod wpływem alkoholu. Została przewieziona do Komendy Powiatowej Policji w Nysie.
- Na miejscu jeden z policjantów znęcał się psychicznie i fizycznie nad kobietą - cytuje wyrok pierwszej instancji sędzia Waldemar Krawczyk.
- Oskarżony znęcał się psychicznie i fizycznie nad kobietą w ten sposób, że popychał ją, szarpał, przewracał na posadzkę. Przyduszał materacem, obrażał słowami wulgarnymi czy rozbierał do naga. Dodatkowo, bezprawnie założył kobiecie kaftan bezpieczeństwa - cytuje Krawczyk.
- Jednym ze świadków tego procesu był mężczyzna osadzony w tym czasie w celi obok. Świadek zeznał, że nie tylko słyszał złe zachowanie poszkodowanej, ale również jej błagania o pomoc - dodał w uzasadnieniu wyrok sędzia Krawczyk.
Świadkiem w procesie był również mąż Barbary K., który nie był zadowolony z wyroku sądu.
- Jestem w swoim domu, pokłócę się z kimś - jest głośno. Sąsiad wezwał policję, rozumiem. Ale jak tak może być, że po przyjeździe funkcjonariusze wyprowadzają mnie z domu - mówił świadek.
Dwóch policjantów zostało prawomocnie uniewinnionych od zarzucanych im czynów. Trzech policjantów usłyszało wyroki roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Kacper Śnigórski (oprac. KŚ)