– Myślę, że każdy adres w Kędzierzynie-Koźlu został obdarowany moją ulotką – mówi Tomasz Wantuła, który zlecił ponad 25 tysięcy takich publikacji.

Wszystkie osoby występujące w ulotce prezydenta w jakiś sposób zniechęcają do pójścia do urn. Ich słowa jednak w większości odnoszą się do referendum, które odbyło się w Warszawie. Tymczasem około 20 tysięcy ulotek przygotowuje grupa referendalna. – Nasze broszury nie będą jednak rozpowszechniane z taką intensywnością jak robi to prezydent – zaznacza rzecznik komitetu Tomasz Maruszczak.

– Nie mamy dwóch pensji, jako prezydent i jako lekarz, więc nasze możliwości są ograniczone. To trochę walka Dawida z Goliatem – zaznacza Maruszczak.

Grupa zapowiada także kolejne happeningi oraz produkcje filmowe. W jednej z nich, którą zamieszczono w Internecie, do referendum zachęca seniorka.

Przypomnijmy, o losie Tomasza Wantuły mieszkańcy zdecydują 17 listopada.

Przeczytaj także:
Kontrowersyjna przedreferendalna ulotka w Kędzierzynie Koźlu
Referendum w Kędzierzynie-Koźlu – namawiają do pozostania w domu

Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:

Adam Lecibil (oprac. AL)