Spółdzielnia musi zapłacić zaległe faktury za ogrzewanie
Czy zapłata długu odbije się na wysokości rachunków? Tego nikt z przedstawicieli spółdzielni nie chce powiedzieć. Zastępca prezesa Józef Ingram odmówił wypowiedzi. - Nie ma prezesa Gracza, będzie w poniedziałek (09.09). Ja w tej sprawie nie mam upoważnienia, żeby się wypowiadać - wyjaśnił.
Mieszkańcy osiedla są zbulwersowani. Przyznają, że od kilku lat mimo oszczędzania wody zawsze dopłacają do i tak wysokich czynszów. - W porównaniu z innymi miastami to chyba u nas jest najdrożej. To nie jest normalne, aby mieć po 2 tysiące zł dopłaty za ogrzewanie - skarżą się mieszkańcy.
Gmina Praszka posiada 34 procent udziałów w firmie DUON. O niekorzystnym wyroku dla spółdzielni wie również burmistrz Jarosław Tkaczyński. – To jest sprawa między DUON a spółdzielnią - mówi Tkaczyński. - Chodziło o 50 tysięcy zł, ale teraz po dodaniu wszystkich kosztów i odsetek należności wzrosła do ponad 200 tysięcy zł. Gmina w sprawę na żadnym etapie się nie włączała i nie zamierzamy tego robić - zaznacza burmistrz.
Franciszek Ratajski, prezes DUON Praszka, dodaje, że spółdzielnia jak na razie nie zastosowała się do ostatecznego i prawomocnego wyroku.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Piotr Wrona (oprac. JM)