Coraz więcej kłusowników na jeziorach i rzekach
Straż rybacka donosi o coraz liczniejszych przypadkach kłusownictwa, zarówno na jeziorach, jak i w rzekach. Nie trzeba daleko szukać, nad Jeziorem Nyskim można spotkać wędkarzy nie tylko bez formalnych uprawnień, ale także nieprofesjonalnych, używających niewłaściwej przynęty.
Kłusownictwo jest karalne, a policja, państwowa oraz społeczna straż rybacka, a także woprowcy nasilili ostatnio kontrole. – Mamy jednego sprawcę przestępstwa z ustawy o rybactwie śródlądowym, 10 osób ukaranych za nielegalny połów, brak uprawnień wędkarskich, stosowanie nieodpowiedniej przynęty. Funkcjonariusze wylegitymowali i skontrolowali 94 osoby pod kątem uprawnień, 9 jednostek wodnych i 5 pojazdów na terenie przywodnym – informuje st. sierż. Katarzyna Janas, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Nysie. Dodajmy, że to efekt tylko jednej kontroli, a będą kolejne – i to nie tylko nad Jeziorem Nyskim.
Posłuchaj wypowiedzi Katarzyny Janas:
Dorota Kłonowska (oprac. WK)