Ograniczono kompetencje burmistrza ws. sprzedaży majątku
– Radni w pewnym sensie stracili zaufanie do burmistrza w kwestii gospodarowania nieruchomościami. Było to spowodowane tym, że nieruchomość została sprzedana za cenę niewielką w porównaniu z tym, jak była wyceniona pierwotnie. Mało tego, sprzedano ją na raty, z tym że radni nie do końca zgadzali się z takim ruchem burmistrza. Myślę, że dlatego zagłosowali za tym, żeby obniżyć te możliwości, jakie były w poprzedniej wersji uchwały – tłumaczy Świerczek.
Według radnego główną przyczyną wniosku była sprzedaż budynku byłego Zakładu Energetyki Cieplnej. – Nie dość, że nabywca nie zrealizował inwestycji, to nie zapłacił całej kwoty za obiekt – dodaje Świerczek.
Ryszard Grüner nie odczytuje decyzji radnych jako braku zaufania w stosunku do niego. – Uchwała radnych przeszła jednym głosem – komentuje. – Jeżeli wprowadza się ograniczenie 20 arów i 100 tysięcy zł, to będą musieli przygotowywać do sprzedaży każdy grunt, będą musieli pracować nad tym. Poprzednia rada uważała, ze jest to rola burmistrza, bo i tak to on odpowiada za prawidłowość przygotowania nieruchomości do sprzedaży – mówi Radiu Opole Grüner.
Dotychczas burmistrz mógł sam podejmować decyzję o sprzedaży nieruchomości o wartości do 1 miliona zł i ziemi o areale do 1 hektara.
Za decyzją o ograniczeniu jego kompetencji opowiedziało się ośmiu radnych, pięciu wstrzymało się od głosu, a dwóch było przeciw.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Piotr Wrona (oprac. WK)