Prezydent Wantuła w gazecie przeprosił się sam
- To świadoma dezinformacja - mówi Ewa Czubek z komitetu referendalnego.
- Za treść ogłoszeń nie odpowiadamy - mówi Radiu Opole dziennikarz gazety Tomasz Gdula.
W delegaturze Krajowego Biura Wyborczego dowiedzieliśmy się, że prezydent Wantuła za własne pieniądze mógł opublikować takie materiały. Ustawa o Referendum Lokalnym nakazuje jednak zamieszczenie informacji o płatniku, której w tym przypadku nie było. - Jednak nie ma przewidzianych konsekwencji - tłumaczy Agnieszka Mikucka, radca z Opolskiej Delegatury Krajowego Biura Wyborczego.
Komitet ma jeszcze kilka dni na wydrukowanie ulotek takich, jak wskazał Tomasz Wantuła. Prezydent Kędzierzyna-Koźla publicznie zapowiedział, że jeśli to nie nastąpi, sprawa trafi do sądu.
Adam Lecibil/ Adam Wołek (oprac. JM)