Opieka całą dobę, 7 dni w tygodniu - to ma zapewnić teleopieka, czyli natychmiastowa pomoc zgłaszającemu, skierowana głównie do osób starszych, do których nie zawsze może dotrzeć opiekun. Senior będzie miał przy sobie specjalny aparat. Jeżeli źle się poczuje, naciska guzik – wtedy albo sąsiad przyjdzie sprawdzić co się dzieje, albo bezpośrednio przyjeżdża karetka pogotowia. Takie systemy z powodzeniem działają już w Japonii, Kanadzie czy Australii.
– Teleopieka oznacza, że osoba starsza jest niejako asekurowana. Jeżeli dzieje się coś złego, ma przy sobie specjalny przycisk, przy pomocy którego może powiadomić o tym, że potrzebuje pomocy – tłumaczy Krzysztof Bruski, prezes zarządu Polskiego Centrum Opieki, czyli firmy, która świadczy teleopiekę w kraju.
– Od 1 sierpnia 2013 roku całe Opole zostanie objęte teleopieką – mówi wiceprezydent Krzysztof Kawałko. Miasto będzie współfinansować dostęp do usługi, dzięki czemu mieszkańcy zapłacą za nią 8,70 miesięcznie. – Jako miasto kosztuje nas to 2 tysiące zł na miesiąc. Gdybyśmy nie dopłacali do tego jako gmina, koszt ponoszony przez konkretną osobę byłby zdecydowanie wyższy i opiewałaby w granicach 20-30 zł na jednego mieszkańca – dodaje Kawałko.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Piotr Wójtowicz (oprac. BO)
