Nyskie starostwo przenosi się do byłej siedziby banku
– Spieraliśmy się, jak zagospodarować olbrzymią pobankową salę operacyjną. Ostatecznie zostanie przeznaczona do obsługi petentów – informuje wicestarosta Czesław Biłobran. – Zgodnie z wolą radnych zarządu rezygnujemy z adaptowania sali dla posiedzeń rady. Radni uznali, że lepiej poprawić warunki obsługi klienta, a my w dalszym ciągu będziemy obradować na sesjach w muzeum. Poprawią się warunki obsługi klientów, np. niepełnosprawnych: rampa, widna, zastanawiamy się nad miejscami parkingowymi – mówi Biłobran.
Nie brakuje chętnych do kupna lub dzierżawy dotychczasowej siedziby starostwa przy ul. Moniuszki. Są tam podjazdy, winda, obiekt przeszedł kapitalny remont. – Gmina byłaby zainteresowana, rozmawialiśmy z sądem, o obiekt pytało już dużo instytucji, m.in. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Jest tylko jeden dylemat do rozstrzygnięcia: wydzierżawić czy sprzedać – stwierdza starosta.
Nyskie starostwo kupiło byłą siedzibę banku po preferencyjnej cenie: 2,5 miliona zł. Ciekawostką jest pozostawiony olbrzymi sejf i dobrze strzeżone miejsca, gdzie starostwo zlokalizuje tajne archiwum.
Posłuchaj wypowiedzi nyskiego wicestarosty:
Dorota Kłonowska (oprac.WK)