Ofiarom należy się pamięć. Dziś rocznica "Krwawej Niedzieli"

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ

– Pamięć jest tu kultywowana. Jesteśmy specyficznym województwem, gdzie osiadło wraz z rodzinami bardzo wielu mieszkańców przedwojennych Kresów Wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej – zwraca uwagę Janusz Wójcik z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Opolskiego.

– Po raz pierwszy w Polsce mówi się o tych tragicznych zdarzeniach z takim rozmachem, tak szeroko, tak dużo. Mnie, jako Kresowiankę, najbardziej jednak razi to, że wypowiedzi nie są konkretne – zaznacza Irena Kalita, prezes Towarzystwa Miłośników Lwowa.

– Chodzi o pamięć, nie o nienawiść. Sporo przeszedłem, trzeba się wzajemnie szanować, ale też pamiętać o swojej historii. Nie można zapomnieć o tej tragedii, krzyki, jęki pomordowanych prześladują mnie do dziś – mówi jeden z uczestników opolskich uroczystości.

Uroczystości rocznicowe odbywają się w całym kraju. Na Ukrainie kulminacją uroczystości upamiętniających zbrodnię wołyńską będzie niedzielna (14.07) msza w Łucku. Udział w niej zapowiedział prezydent Bronisław Komorowski.

Zobacz filmy:

Posłuchaj:

Piotr Wrona (oprac. WK)