Turysta przywiezie z Prudnika m.in. miniaturę Wieży Woka
Opolskie gminy chcą przyciągać turystów, tymczasem nie mają dla nich atrakcyjnych lokalnych pamiątek. Podczas wyjazdu w góry czy nad morze niemal w każdej małej miejscowości kupimy coś, co będzie nam przypominać o spędzonych tam wakacjach. W naszym regionie turystyczne aspiracje ma między innymi Prudnik. W rozwój bazy noclegowej, ścieżek rowerowych i odnowienie zabytków zainwestowano tam kilkanaście milionów złotych. Co turysta może stamtąd przywieźć nie tylko podczas wakacji?
Lokalnych pamiątek nie mogą zaoferować tutejsi handlowcy i to mimo tego, że w Prudniku odbywa się znana w kraju wystawa rzemiosła artystycznego:
– Od kilku miesięcy pamiątki wytwarza Muzeum Ziemi Prudnickiej – mówi jego pracownik Marcin Husak:
W Prudniku rozdawane są też mapy oraz sprzedawane książki poświęcone temu miastu, których powstanie w ramach promocji finansuje gmina.
Branża turystyczna przynosi ogromne dochody, m.in. ze sprzedaży różnych pamiątek. Jak na razie w tej dziedzinie na Opolszczyźnie oraz w Prudniku jest jeszcze wiele do zrobienia.
Jan Poniatyszyn (oprac. WK)