Pokrzywna zamknięta
(fot. Józef Środa / AFRO) |
Nie wiadomo jak długo potrwa ta sytuacja. Pobrane w poniedziałek (10.07) próbki wody bada laboratorium Sanepidu.
O 9 tej kąpielisko było puste. Na maszcie przy zjeżdżalni wisiała czerwona flaga. Lidia Abramczyk Dorożyńska, dyrektorka nyskiego Sanepidu mówi, że czerwona flaga oznacza zakaz kąpieli. Poza tym na terenie kąpieliska nie ma ratowników, co także wskazuje, że jest ono nieczynne.
Przypuszcza się, żena czystość wody może mieć wpływ łowisko ryb, które założono na zalewie. Zdaniem pani dyrektor, to jednak nie łowisko skaziło wodę bakteriami Koli pochodzenia kałowego. Ryby żyją w jeziorach, a ludzie kapią się tam bezpiecznie. Jednym źródłem skażenia Pokrzywnej są ścieki spuszczane prawdopodobnie do Złotego Potoku. Ale sprawca nie jest znany. Zresztą trudno go ustalić, bo Pokrzywna i Jarnołtówek to wioski wciąż nieskanalizowane. I tak długo, jak nie będzie tam sieci kanalizacyjnej, taka długo woda w kąpielisku w Potoku może być skażona. To nie jedyny problem ekologiczny tego terenu. Na trasie i na szlaku turystycznym widać kilka przepełnionych koszy na śmieci. Ale to już inna sprawa, choć też smierdząca.
Barbara Morajko