|
Nyscy studenci oddają krew |
(fot. Dorota Kłonowska / AFRO) |
"Zaczyna nam brakować krwi" - mówi Iwona Rajca Biernacka, dyrektor Rejonowej Stacji Krwiodawstwa w Opolu. Dotyczy to jednak bardziej zabiegów planowych, które po konsultacjach z lekarzami mogą być przesuwane. Na pewno krew dostaną osoby w nagłych wypadkach i w stanach ratujących życie. Zasoby w banku krwi dyrektor szacuje na 80-90 % zapotrzebowania, jeśli przyjąć, że poza kanikułą jest to 100%. Wpływ na to mają wakacyjne wyjazdy zwłaszcza młodzieży i osób w sile wieku, które najczęściej są honorowymi krwiodawcami.
Dorota Kłonowska