Stan alarmowy na Małej Panwi w Ozimku
Pół metra brakuje, by woda w Małej Panwi osiągnęła poziom zagrażający podtopieniami. Rzeka osiągnęła stan alarmowy, ale na razie ucierpiały tylko nieużytki. – Stan wody wynosi 250 cm, czyli stan alarmowy jest przekroczony o 30 cm. Taki poziom wody jeszcze nie jest niebezpieczny dla mieszkańców naszej gminy. Problemy zaczynają się dopiero powyżej 300 cm – uspokaja Zbigniew Koziarz, specjalista do spraw obrony cywilnej w urzędzie gminy w Ozimku.
– Sytuacja pogodowa stabilizuje się – dodaje Zbigniew Koziarz. Gdyby deszcz nie przestał padać, zagrożone mogłyby być gospodarstwa w Antoniowie. W tej chwili nie ma jednak takiego ryzyka: wodowskazy w górnym odcinku rzeki, w Krupskim Młynie i Staniszczach, pokazują, że poziom wody lekko opada.
Dodajmy, że w 2010 roku, gdy Mała Panew wylała, rzeka osiągnęła poziom 4,5 metra, czyli o 2 metry wyższy niż w tej chwili.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Przeczytaj także:
Stany alarmowe przekroczone na trzech wodowskazach
Powiat głubczycki: Nie ma zagrożenia podtopieniami
Stan alarmowy w dwóch miejscach przekroczony
Piotr Wrona (oprac. WK)