Rozmawiał z nią nasz reporter.

- W uzasadnieniu napisano między innymi, że zostały zakłócone istotne relacje służbowe między dyrektorem a jego zwierzchnikiem - dodaje Katarzyna Dysarz. Byłą już dyrektor zarządu oświaty oddelegowano na okres trzech miesięcy.

Przypomnijmy, że wcześniej twierdziła, że była nakłaniana przez Tomasza Wantułę i jego zastępcę Pawła Ramsa, aby zatrudniać i zwalniać wskazane przez nich osoby. Sprawą zajmuje się prokuratura.

Przeczytaj także:

Z policji wyciekały informacje ws. "afery naciskowej"?

Jest śledztwo ws. nacisków na dyrektor Dysarz
Jak będzie wyglądać współpraca Wantuły z dyrektor MZO?
Kędzierzyn-Koźle: Magistrat odpiera zarzuty Dysarz
Kędzierzyn-Koźle: Złożyła na policji doniesienie na prezydenta

Adam Lecibil (oprac. JM)