- Warto wykorzystać złoty wiek życia dziecka, warto stworzyć mu takie warunki, które spowodują szybszy rozwój, bo to procentuje później w dalszej nauce i życiu dorosłym - przekonuje Szumilas.

Minister edukacji dodaje, że trwają prace nad ustawą przedszkolną dla dzieci w wieku 3, 4 i 5 lat. Będzie się ona wiązała między innymi z obniżeniem kosztów opieki przedszkolnej.

Rodzice kluczborskich 6-latków, którzy zdecydowali się już na edukację swoich dzieci w szkole, nie żałują tej decyzji. Katarzyna Drespa mówi, że jej córka Patrycja w przedszkolu wyprzedzała intelektualnie inne dzieci i do szkoły poszła już 2 lata temu.

- Dziecko dobrze się rozwijało, chciało iść do szkoły. My wcześniej oglądałyśmy tę placówkę, nasza starsza córka też tutaj chodziła. Z uwagi na to, że dziecko wręcz nudziło się w przedszkolu, nie było żadnych czynników, które przemawiałyby za tym, żeby nie poszło do szkoły - przyznaje matka jednej z uczennic.

Pomysł resortu edukacji nie podoba się części rodziców. Pod protestem podpisało się już ponad pół miliona osób. Wydaje się jednak, że sprawa jest przesądzona. Przypomnijmy, już w 2014 roku reforma objęłaby dzieci urodzone w pierwszej części roku, a w roku 2015 kolejne. Klasy nie powinny liczyć więcej niż 25 osób.

Piotr Wrona (oprac. BO)