Nowa pracownia gastronomiczna na PO
Na Politechnice Opolskiej do tej pory widać było raczej inżynierów przy stołach kreślarskich i urządzeniach elektrycznych, ale od kilku dni w budynku przy ul. Mikołajczyka roznosi się ... zapach świeżej wędzonki. Wszystkiemu winni są studenci i wykładowcy technologii żywności korzystający z nowej pracowni gastronomicznej.
- Właśnie wzbogaciliśmy się o wędzarnię - chwali się dr Jolanta Królczyk z Katedry Techniki Rolniczej i Leśnej Politechniki Opolskiej. Co będzie się działo w laboratorium?
Czy pracownia wraz z piecami konwekcyjnymi, piecem do pizzy, komorą do mrożenia szokowego i innymi urządzeniami przemysłu spożywczego zrobiła wrażenie na studentach?
Laboratorium kosztowało w sumie 300 tysięcy zł, 85 procent kosztów pokryła unijna dotacja.
Mariusz Jarzombek (oprac. JM)