- Odkąd pamiętam, to miałem zamiłowanie, by dowiadywać się czegoś nowego o świecie, lubię też podróżować. Dla mnie to pasja - mówi olimpijczyk Jakub Śmierciak. - Jeśli znajdę jakiś dział, który mnie interesuje, to po prostu zagłębiam się w zagadnienia z tym związane. Im bliżej olimpiady, to moja nauka się intensyfikuje, więcej się uczę samej geografii, ale nie powiedziałbym, że jestem osobą, która non stop nad tym siedzi i nic innego już nie ma - mówi Kuba.

- Nie ma sukcesu bez pasji - podkreśla Joanna Raźniewska, Opolska Kurator Oświaty, która dziś w Liceum nr 3 złożyła Kubie gratulacje i wręczyła upominek. - To rzeczywiście jest uczeń z pasją, kulturą, ale też konsekwencją, pracowitością, która stety-niestety jest bardzo potrzebna kiedy chce dążyć się do sukcesu. W rozszerzeniu z geografii może być uczniem zwolnionym na maturze ze stuprocentową zdawalnością - dodaje kurator.

- To nie jest kwestia wykładów, ale rozmowa o różnych zagadnieniach, poszukiwanie aktualnej wiedzy - mówi Jolanta Parkitna-Stefaniak, nauczycielka geografii Jakuba. - Pomocne jest, kiedy uczeń ma szersze zainteresowania i wtedy może swoją wiedzę wykorzystać w geografii, bo taka jest właśnie geografia, czyli interdyscyplinarna. Czy to będzie fizyka, chemia czy historia to może się to przydać - dodaje nauczycielka.

- Jesteśmy z niego bardzo dumni, to nie jedyny olimpijczyk w naszej szkole, ale Kuba jako jedyny jest olimpijczykiem międzynarodowym, więc ta duma jest szczególna - dodaje Agata Maziakowska, dyrektor LO 3 w Opolu.

W ostatnim czasie Kuba odbierał nagrody i gratulacje od marszałka województwa opolskiego, prezydenta Opola, ale też od minister edukacji i premiera.