"Nie ma co narzekać". Kombatanci w OUW podzielili się opłatkiem
"Zdrowia i pokoju na świecie" - takie dziś (16.12) życzenia można było usłyszeć z ust kombatantów, którzy zgodnie z tradycją spotkali się na świątecznym spotkaniu. Te odbyło u wojewody opolskiego. Nie zabrakło również wigilijnych potraw, dzielenia się opłatkiem i upominków oraz wspomnień.
- Tutaj ocieramy się też o rzeczy nowe, bo my też nie mamy tych doświadczeń, jak byliśmy młodsi, to wszystko było lepsze. Spotykaliśmy się, skrzyknęliśmy i to funkcjonowało. Dzisiaj te telefony, które przychodzą, że nie, bo choroba albo śmierć, to daje tak wiele refleksji, że to powiedzenie "śpieszymy się kochać ludzi, bo tak szybko odchodzą" zaczyna być tak bliskie nas.
- Z natury nie lubię wspomnień na spotkaniach, bo się rozczulam, ale z ludźmi uwielbiam obcować, dlatego jestem - dodaje Józef Duda, prezes Związku Kombatantów RP w Brzegu.
- Można byłoby dużo mówić, ale trzeba się cieszyć, bo to nie ma co narzekać. Tylko myśleć do przodu i nie załamywać się. Czego sobie życzę? Dobić setki, bo już mam 86 lat, także być może mi się uda.
Monika Jurek, wojewoda opolska, podkreśla, że to spotkanie to okazja do tego, aby usiąść, porozmawiać, bo często na uroczystościach państwowych brakuje na to czasu.
- Podtrzymać ich na duchu, żeby powiedzieć, jacy są ważni dla nas i dla tego niesienia następnym pokoleniom tej prawdy historycznej, w której uczestniczyli. Dlatego bardzo mnie cieszy, że mogę dzisiaj być organizatorem i że zaprosiłam do współorganizacji pana prezydenta, pana marszałka. - To chyba jest taka dobra okazja, żeby wspólnie się spotkać. To jest dla nas wyjątkowo ważne środowisko, chyba dla każdego regionu. Wielce zasłużone również, w związku z czym trudno, żebyśmy z panią wojewodą nie poświęcili czasu naszym kombatantom - zaznacza Szymon Ogłaza, marszałek regionu.