Ten przyznał rację burmistrzowi, ale jego przeciwnicy odwołali się od tego orzeczenia. Sąd apelacyjny uznał jednak, że grupa referendalna rozpowszechnia nieprawdziwe informacje.

– Cieszę się, że prawda w końcu ujrzy światło dzienne – komentuje sprawę burmistrz Mirosław Stankiewicz. – Trudno mówić o jakiejś euforii, ale nie może być tak, że w państwie demokratycznym referendum jest organizowane na podstawie nieprawdziwych zarzutów. Z wyroku Sądu Okręgowego w Opolu wynika, iż 9 podanych zarzutów referendalnych jest nieprawdą – mówi burmistrz.

Przypomnijmy: Sąd uznał, że nieprawdą jest, iż nie było nadzoru nad budową kanalizacji. Nie jest prawdą, że władze gminy zlikwidowały obiekty oświatowe, że burmistrz Niemodlina likwiduje kluby LZS i że rada miejska wprowadziła podwyżki za dostawę wody i odbiór ścieków. Sąd nakazał również sprostowanie informacji, że jednomiesięczne wynagrodzenie burmistrza i diety radnych wynoszą 30 tysięcy zł oraz że wybudowano halę sportową o wartości 10 milionów zł.

Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:

Aneta Skomorowska (oprac. WK)