Jak uspokaja magistrat, wysokość opłat za postój i ewentualnych kar za brak biletu pozostaje bez zmian. Burmistrz Jacek Fior przekonuje też, że rozszerzenie strefy płatnego parkowania nie ma służyć poprawie finansów gminy, a ułatwić życie kierowcom.

- Powróciliśmy do strefy, która była przed trzema laty. My trzy lata temu, na wniosek ówczesnego burmistrza, zmniejszyliśmy tę strefę. Wtedy podnosiłem tę kwestię i pytałem o to, co my chcemy osiągnąć poprzez zmniejszenie tej strefy. Ja na to wtedy nie uzyskałem odpowiedzi. To był taki krok próbny, bo też wtedy tak burmistrz mówił, że chcemy zobaczyć, jak to będzie działało. Moim zdaniem nie działa, bo ta ulica, która jest przy urzędzie, Dubois, to ulica, na której dzisiaj najtrudniej zaparkować, bo wiadomo, nie ma tego impulsu do tego, żeby ten czas parkowania skrócić.

Oprócz ulicy Dubois, opłatę za postój trzeba będzie wnieść pozostawiając samochód przy ulicy Pocztowej, Piastowskiej, Wojska Polskiego i na pl. Wolności. Zmiany wejdą w życie 2 stycznia.

Przypomnijmy, że przed laty w Namysłowie mówiło się nawet o całkowitej rezygnacji z opłat za parkowanie. Po eksperymencie z 2021 roku, ówczesne władze gminy przyznawały jednak, że zmniejszenie strefy płatnego postoju nie spotkało się z uznaniem ze strony mieszkańców, zwłaszcza centrum miasta.