- Jestem dumny z moich ochotników, jak i wszystkich tych, którzy pomagali nam w trakcie powodzi – mówi Jarosław Białochławek, prezes nyskiego WOPR. - Dzisiejsze spotkanie to jest podsumowanie działalności ratowników wodnych podczas pamiętnej powodzi z września 2024 roku, gdzie ratownicy przyjechali tutaj z całej Polski, biorąc wolne od szkoły, od pracy. Przyjechali na nasz apel, odpowiedzieli, przyjechali ratować ludzi z powiatu nyskiego, a następnie Lewina Brzeskiego i Wrocławia. Także jest to takie podsumowanie, podziękowanie im za ten trud, który tutaj włożyli i uratowali ponad 1500 osób.

- Jesteśmy tutaj po to, aby wspierać tych świetnych ludzi, którzy wykazali się umiejętnościami i niebywałą odwagą – mówi Jerzy Owsiak, prezes Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Dzisiaj między innymi będziemy wręczali im sprzęt, który kupiliśmy dla WOPR-u w Nysie, który natychmiast się u nas pojawił, jak tylko się to wszystko zaczęło i naprawdę stwierdziliśmy, że to jest niezwykle potrzebne, aby odnowić im sprzęt, ale tego sprzętu będziemy kupowali jeszcze więcej. Dzisiaj będziemy dawali ogłoszenie, że zbieramy teraz wiadomości, co zostało zniszczone, aby zunifikować zamówienie. Więc mamy jeszcze w zanadrzu pomoc, która będzie trwała i trwała. Ona jeszcze się u nas nie skończyła.

O potrzebne wsparcie do Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy mogą zgłaszać się zarówno przedstawiciele Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, jak i strażacy z Ochotniczych Straży Pożarnych, które ucierpiały w trakcie tegorocznej powodzi.