Andrzej Mazur, pełniący obowiązki dyrektora szpitala w Kędzierzynie-Koźlu został powołany na stanowisko z naruszeniem przepisów - to ustalenia Państwowej Inspekcji Pracy, która zakończyła kontrolę placówki. W styczniu funkcję dyrektora na okres 3 miesięcy powierzył Mazurowi starosta Artur Widłak, ale jak ustalili inspektorzy PIP-u, to nie on był pracodawcą dla Mazura.
- W świetle postanowień kodeksu pracy zastosowanie wymienionego przepisu możliwe jest jedynie wobec osób, które łączy stosunek pracy. Starosta powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego nie był pracodawcą ówczesnego ordynatora oddziału chirurgii Andrzeja Mazura. Ponadto kontrola dokumentacji pracowniczej wykazała, że na dzień odwołania poprzedniego dyrektora tej placówki zdrowotnej, 2 inne osoby (jego zastępcy) posiadały stosowne pełnomocnictwa do reprezentowania szpitala - mówi Łukasz Śmierciak, rzecznik prasowy Okręgowego Inspektoratu Pracy w Opolu.
Fakt, że starosta powołał dyrektora z naruszeniem przepisów, stwierdził także nadzór prawny wojewody opolskiego, który zakwestionował również ogłoszony przez zarząd powiatu konkurs mający wyłonić nowego szefa szpitala.
Adam Lecibil (oprac. BO)
