Europoseł Andrzej Buła o angażowaniu środków unijnych w pomoc powodzianom
- Moja wiedza samorządowa bardzo przydaje mi się w Brukseli - mówił w Porannej Rozmowie Radia Opole europoseł Andrzej Buła. Byłego marszałka naszego regionu pytaliśmy o zabiegi jakie trwają aktualnie w Parlamencie Europejskim, aby przeznaczyć środki unijne na pomoc powodzianom w naszym kraju, w tym na Opolszczyźnie.
Europosłowie zamierzają też walczyć o dodatkowe środki z Unii Europejskiej. Tu przyda się współpraca choćby z naszymi południowymi sąsiadami Czechami, którzy także mocno ucierpieli w powodzi.
- Będziemy rozmawiać o tym, żeby tworzyć fundusze, które będą wykraczały poza interwencję naszego województwa. Bo gdybyśmy teraz mieli mówić o inwestycjach przeciwpowodziowych, to musimy to opracować wspólnie z Czechami. Bo czy coś działa na Głuchołazy, czy działa na Mikulovice i Jesenik, to tego się nie da zrobić bez tego partnerstwa. Jeżeli Dunaj płynie przez kilka państw europejskich, to to nie jest rzeka Węgrów czy Austriaków. To jest rzeka europejska - argumentował europoseł.
Zdaniem Andrzeja Buły wypracowanie modeli współpracy ponad granicami jest dziś niezbędne nie tylko w kontekście powodzi czy innych niepożądanych zjawisk klimatycznych, ale też bezpieczeństwa całej Unii Europejskiej, która mierzy się z zagrożeniami ze Wschodu.