Ustawa śmieciowa wciąż budzi emocje
– Prawo nie daje nam żadnych narzędzi do weryfikowania tych deklaracji – twierdzi Zygmunt Trójniak, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Prudniku:
Prezesi spółdzielni mieszkaniowych uważają, że skoro gminy stają się właścicielem śmieci, to z nimi powinni rozliczać się mieszkańcy. W ustawie obowiązek ten narzucono na spółdzielnie i to od nich samorządy będą egzekwować opłaty:
Według prezesów spółdzielni mieszkaniowych opłata za wywóz śmieci ma znamiona podatku. Dlatego to ustawodawca powinien określić górną granicę opłat. Ich obawy dotyczą również tego, że spółdzielnie będą ponosić koszty za tych lokatorów, którzy nie będą płacić za śmieci. Prudnicka Spółdzielnia Mieszkaniowa zarządza ponad trzema tysiącami mieszkań. Jej zasoby znajdują się również w gminie Biała. Spółdzielnia ta będzie musiała rozwiązać problem zbierania opłat za śmieci w dwóch różnych gminach, gdzie są odmienne stawki oraz wprowadzone przez radnych miejskich ulgi.
Jan Poniatyszyn (oprac. WK)