Jest wstępny szacunek strat na opolskich drogach krajowych. "Nie wszędzie można jeszcze dotrzeć"
Trzy odcinki dróg krajowych w województwie opolskim wciąż nieprzejezdne, a dokładny szacunek strat będzie możliwy dopiero po zejściu wody. Czy jest ryzyko, że "popowodziowe" remonty dróg i mostów wpłyną na planowe inwestycje GDDKiA? Gościem Porannej Rozmowy w Radiu Opole był dyrektor opolskiego oddziału GDDKIA Rafał Pydych.
- Do wielu obiektów nie daje się jeszcze dotrzeć, wstępnie szacunki mówią o tym, że koszt odbudowy infrastruktury drogowej sięgnie 225 mln złotych - przyznał gość Radia Opole.
- Dane na razie są szacunkowe, ocena strat w terenie trwa, a do wielu obiektów jeszcze się nie da dojechać, gdyż są pod wodą i nie można dokładnie oszacować skali uszkodzeń, obecne szacunki opiewają na kwotę 225 mln złotych, a są to koszty powiedzmy odbudowy tej infrastruktury, tak żeby mogła docelowo przenieść obciążenie ruchu drogowego i też zabezpieczyć na kolejne takie sytuacje powodziowe - wyjaśnił Rafał Pydych.
Wciąż nieprzejezdny pozostaje odcinek krajowej DK 40 w Głuchołazach po zerwaniu przez rzekę zarówno przeprawy tymczasowej, jak i nowego mostu w budowie.
- Priorytetem jest dziś jak najszybsze skomunikowanie dwóch części miasta. Tutaj wspólnie nasz wykonawca z wojskiem prowadzi odbudowę tego obiektu i są szanse, że w przeciągu najbliższych tygodni uda się przywrócić tę przeprawę, a dodam, że sporo czasu zajęło wyciągnięcie tej konstrukcji, ponieważ była to dość złożona logistycznie operacja, ale to się już udało.
Uszkodzona pozostaje też droga krajowa nr 94 na wysokości mostu przez Nysę Kłodzką w Skorogoszczy, gdzie w najbliższym czasie będzie budowana tymczasowa przeprawa dla służb. Wezbrana woda naruszyła też tam poważnie samą krawędź jezdni, ale prace naprawcze już są w tym miejscu prowadzone.
Zamknięta pozostaje DK45 u zbiegu z drogą wojewódzką nr 416 między Krapkowicami a Żywocicami, gdzie wezbrana woda podmyła przeprawę, a na razie jest w tym miejscu jedynie kładka.
Jak zapewnił gość Radia Opole, dodatkowy koszt koniecznych napraw po powodzi nie powinien zakłócić planowych inwestycji Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, w tym m.in. kolejnych odcinków ekspresowej S11.
- Dane na razie są szacunkowe, ocena strat w terenie trwa, a do wielu obiektów jeszcze się nie da dojechać, gdyż są pod wodą i nie można dokładnie oszacować skali uszkodzeń, obecne szacunki opiewają na kwotę 225 mln złotych, a są to koszty powiedzmy odbudowy tej infrastruktury, tak żeby mogła docelowo przenieść obciążenie ruchu drogowego i też zabezpieczyć na kolejne takie sytuacje powodziowe - wyjaśnił Rafał Pydych.
Wciąż nieprzejezdny pozostaje odcinek krajowej DK 40 w Głuchołazach po zerwaniu przez rzekę zarówno przeprawy tymczasowej, jak i nowego mostu w budowie.
- Priorytetem jest dziś jak najszybsze skomunikowanie dwóch części miasta. Tutaj wspólnie nasz wykonawca z wojskiem prowadzi odbudowę tego obiektu i są szanse, że w przeciągu najbliższych tygodni uda się przywrócić tę przeprawę, a dodam, że sporo czasu zajęło wyciągnięcie tej konstrukcji, ponieważ była to dość złożona logistycznie operacja, ale to się już udało.
Uszkodzona pozostaje też droga krajowa nr 94 na wysokości mostu przez Nysę Kłodzką w Skorogoszczy, gdzie w najbliższym czasie będzie budowana tymczasowa przeprawa dla służb. Wezbrana woda naruszyła też tam poważnie samą krawędź jezdni, ale prace naprawcze już są w tym miejscu prowadzone.
Zamknięta pozostaje DK45 u zbiegu z drogą wojewódzką nr 416 między Krapkowicami a Żywocicami, gdzie wezbrana woda podmyła przeprawę, a na razie jest w tym miejscu jedynie kładka.
Jak zapewnił gość Radia Opole, dodatkowy koszt koniecznych napraw po powodzi nie powinien zakłócić planowych inwestycji Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, w tym m.in. kolejnych odcinków ekspresowej S11.