Radio Opole » Wiadomości z regionu
2013-02-05, 15:10 Autor: Radio Opole

Śmierć ciężarnej przed szpitalem – sprawa w prokuraturze

Zawinił człowiek, system a może był to nieszczęśliwy wypadek? Wyjaśni to prokuratura, która bada sprawę śmierci ciężarnej 32-letniej mieszkanki powiatu nyskiego. Kobieta została przywieziona z domu w środku nocy na oddział ratunkowy nyskiego szpitala, ale już w karetce nastąpiło zatrzymanie krążenia. Nie udało się także uratować dziecka. Jak ustalono, dyspozytor pogotowia w Opolu wysłał do niej karetkę P, czyli z ratownikami medycznymi – bez lekarza.

 W poniedziałek (4.02) dyrektor ZOZ-u Norbert Krajczy złożył doniesienie do Prokuratury Rejonowej w Nysie.

– Wpłynęło do nas zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez wojewódzkiego dyspozytora pogotowia ratunkowego – powiedziała Radiu Opole Anna Kawecka, prokurator rejonowy w Nysie. Pismo skierował z urzędu dyrektor nyskiego ZOZ-u w związku ze zgonem młodej kobiety w ciąży 22 stycznia. – Zawiadomienie dotyczy jednak także innej, szerszej sprawy, niewłaściwego (zdaniem dyrektora ZOZ-u – red.) w chwili obecnej kierowania karetek do zdarzeń – mówi prokurator.

– Zgodnie oczywiście z tym zawiadomieniem, bo jest ono świeże, jeszcze go nie badaliśmy, jest prawie graniczące z pewnością, że tamte osoby niezbyt dobrze znają topografię terenu. W zawiadomieniu poinformowano również, że z Opola są kierowane karetki o niższym statusie ratunkowym, tylko z załogą ratowniczą, a na przykład nie ma lekarza – wyjaśnia Anna Kawecka.

Dyrektor nyskiego ZOZ zawiadamia o zdarzeniu, do którego doszło 22 stycznia. – Do ciężko chorej ciężarnej pojechał zespół tylko z ratownikami zamiast również z lekarzem specjalistą – tłumaczy Kawecka. – Złożyłem zawiadomienie z urzędu, po zbadaniu wszystkich okoliczności przez zespół ds. zdarzeń negatywnych – mówi dr Norbert Krajczy.

W pracach zespołu do spraw zdarzeń negatywnych uczestniczył dr Kazimierz Błoński, ordynator oddziału ratunkowego nyskiego szpitala. – Pacjentka trafiła do oddziału ratunkowego z zatrzymanym krążeniem. Według dokumentacji zespołu karetki P zatrzymanie krążenia wystąpiło minutę przed przyjazdem do oddziału ratunkowego. Mimo godzinnej resuscytacji, nie uzyskano pozytywnych wyników i, była to bodajże druga w nocy, odstąpiono od czynności ratunkowych – tłumaczy dr Błoński. W karetce nie było lekarza. – Był to zespół podstawowy: dwóch ratowników medycznych – dodaje.

– Wszczynamy w tej sprawie postępowanie sprawdzające. Zbadamy wszystkie okoliczności – zapowiada prokurator Anna Kawecka. – Czynności sprawdzające będzie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Nysie, dotyczące zgonu ciężarnej kobiety. Natomiast odnośnie organizacji systemu, po zgromadzeniu materiałów podejmiemy decyzję o dalszym toku sprawy. Być może z tej jednej sprawy będą dwie. Jedna dotycząca konkretnego przypadku, a druga systemu ratunkowego – wyjaśnia Kawecka.

O komentarz poprosiliśmy dyrektora biura wojewody, Szymona Ogłazę, który nadzoruje sprawę systemu ratownictwa w regionie. – Od zbadania tego typu przypadków jest prokuratura. Jeżeli uzna, że doszło do jakichś nieprawidłowości, że niewłaściwie zafunkcjonował którykolwiek z elementów systemu ratownictwa medycznego, to myślę, że wyciągnie odpowiednie konsekwencje. Dziś, na tym etapie zgadzam się, że należało tak postąpić. Mieliśmy do czynienia ze zdarzeniem, które zakończyło się zgonem, należy wyjaśnić jego okoliczności – stwierdza Ogłaza.

– Oczywiście, sprawdzimy przypadek. Do tej pory do wojewody nie wpłynął żaden sygnał dotyczący tego zdarzenia, sprawdzimy jak to wygląda z punktu widzenia dyspozytorni medycznej. Natomiast prokuratura jest właściwym miejscem badania tego typu spraw. Myślę, że jeśli uzna to za właściwe, to podejmie postępowanie, albo na etapie wstępnym uzna, że jest to zdarzenie losowe – to ratownictwo medyczne, takie rzeczy się zdarzają. To oczywiście tragiczne zdarzenie i chcemy wyeliminować sytuacje, w których dochodzi do zgonów w zespołach ratownictwa medycznego, ale to jest niemożliwe – zaznacza Ogłaza.

Dodajmy, że z naszą reporterką skontaktował się jeden z członków rodziny zmarłej kobiety. Nie zgodził się na nagranie, natomiast przyznał, że krewni mają żal, iż przyjechała karetka bez lekarza, tylko z ratownikami.

Do sprawy będziemy wracać.

Tematem zajęliśmy się w magazynie „Dzień w Opolu, dzień w regionie”, posłuchaj:


Przeczytaj także:
W prokuraturze o śmierci ciężarnej i zarządzaniu karetkami
Kobieta w ciąży zmarła przed szpitalem – zawiadomienie do prokuratury


Dorota Kłonowska, Piotr Wójtowicz (oprac. WK)

Wiadomości z regionu

2024-09-24, godz. 19:30 W Głuchołazach wciąż nie ma wody pitnej. Miasto próbuje stworzyć prowizoryczną magistralę Władze Głuchołaz zapewniają, że robią wszystko, aby do końca tygodnia uruchomić zasilanie wodociągu. Jednak to zależy od wielu czynników, między innymi… » więcej 2024-09-24, godz. 19:15 "Chcemy spać spokojnie". Mieszkańcy Jarnołtówka apelują do premiera o remont zapory Mieszkańcy Jarnołtówka apelują do premiera Donalda Tuska w sprawie remontu zapory. W piśmie skierowanym do szefa rządu proszą o ujęcie w planach inwestycyjnych… » więcej 2024-09-24, godz. 19:15 Woda w piwnicach, nie wszędzie prąd, w mieście pełno żołnierzy. Raport z Lewina Brzeskiego [ZDJĘCIA] Woda nadal stoi w piwnicach domów i bloków w Lewinie Brzeskim. To kolejny dzień sprzątania po zalaniu niemal 90 procent miasta. » więcej 2024-09-24, godz. 18:30 "Jeszcze chwila i zaczną się wylęgać myszy". Mieszkańcy Głuchołaz toną w śmieciach Lewobrzeżne Głuchołazy toną w śmieciach. Mieszkańcy zaczęli sprzątanie i wynoszenie zniszczonych rzeczy. Problem w tym, że od kilku dni zalegają one… » więcej 2024-09-24, godz. 18:00 Sesja sejmiku: pieniądze dla powiatów i szczepionki na tężec 400 tysięcy złotych trafi do kasy powiatu prudnickiego na przebudowę dźwigu w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Głogówku oraz zakup sprzętu pulmonologicznego… » więcej 2024-09-24, godz. 18:00 Dbają o transport, wyżywienie i sprzęt. Opolscy logistycy w operacji "Feniks" W ramach wojskowej operacji 'Feniks' opolscy logistycy i żołnierze 82. Oleśnickiego Batalionu Ewakuacji Sprzętu zostali przydzieleni do Zgrupowania Zadaniowego… » więcej 2024-09-24, godz. 17:30 "Nie mamy nic". Mieszkańcy ulicy Andersa w Głuchołazach walczą ze skutkami powodzi - Tu jest dramat, zostaliśmy z niczym - mówią mieszkańcy ulicy generała Andersa w Głuchołazach. Obecnie tam sytuacja jest najtrudniejsza i jest tam najwięcej… » więcej 2024-09-24, godz. 16:45 Wielka woda w Górach Opawskich. "Ten kemping nie istnieje" Ze skutkami powodzi zmagają się też ośrodki wypoczynkowe w Górach Opawskich w gminie Głuchołazy. Trwa tam usuwanie szkód spowodowanych przez wezbrany Złoty… » więcej 2024-09-24, godz. 16:15 Burmistrz Nysy zarzuca Wodom Polskim brak komunikacji. Prezes spółki zapewnia o procedurach O kompletnym kuriozum i niezrozumiałej polityce Wód Polskich we Wrocławiu przekonuje Kordian Kolbiarz, burmistrz Nysy. Samorządowiec uważa, że bez jego wiedzy… » więcej 2024-09-24, godz. 15:30 Pomoc dla powodzian a meldunek stały. Pytamy o wniosek mieszkańca powiatu głubczyckiego 10 tysięcy złotych na bieżące wydatki, 100 tysięcy złotych na remont/odbudowę budynków gospodarczych i 200 tysięcy na remont/odbudowę uszkodzonych przez… » więcej
11121314151617
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »