Potrzebna pomoc dla pogorzelców z Kluczborka
Ogień zabrał im prawie wszystko, teraz liczą na pomoc. Mowa o pogorzelcach z Kluczborka. Do tragicznego pożaru doszło 13 grudnia z powodu nieszczelnego pieca. Rodzicom miesięcznej Julki brakuje podstawowych przedmiotów codziennego użytku.
- Nie mamy artykułów higienicznych, ubrań, mebli, ale ludzie się starają - mówi Tomasz Broniszewski, który jest wychowankiem domu dziecka i nie może liczyć na wsparcie ze strony rodziny.
W akcję pomocy włączyło się Towarzystwo Przyjaciół Dzieci w Kluczborku. Swoje usługi zaoferowała też firma budowlana z Chudoby.
Piotr Wrona (oprac. BO)