Związkowcy "Solidarności" rywalizowali w siatkówce plażowej. 8 duetów męskich i 4 kobiece
12 drużyn siatkarskich rywalizowało od rana na piaszczystych boiskach basenu letniego "Błękitna Fala" w Opolu. To był drugi Turniej Siatkówki Plażowej o Puchar Zarządu Regionu Śląska Opolskiego NSZZ "Solidarność".
8 duetów męskich i 4 kobiece z legitymacją "Solidarności" grały w systemie brazylijskim, co oznacza odpadnięcie drużyny z zawodów po dwóch porażkach.
- Jak na dobrą zabawę poziom oceniam jako bardzo dobry. Jest ruch, rekreacja, sport i oczywiście promowanie naszego związku Solidarność. My chcemy pokazywać się na zewnątrz, a nie siedzieć tylko w naszych zakładach pracy. Teraz mamy ciężkie czasy, bo taka jest prawda, że wiele zakładów w jakiś sposób nam restrukturyzują i mamy ciężką pracę. Chcemy jednak, by pracownicy należący do związku mogli pobawić się i odpocząć od tej codzienności - o założeniach turnieju mówi Mariusz Pilichowski, członek prezydium Regionu Śląska Opolskiego NSZZ "Solidarność".
Jarosław Kwieciński i Mariusz Wróbel, którzy w ubiegłym roku zajęli drugie miejsce, mówią, że poziom jest coraz lepszy, choć dzisiaj nie pomaga pogoda.
- My jesteśmy przyzwyczajeni do takiej pogody z wysokim słońcem, ale taka pogoda z pewnością nie ułatwia. Bez wątpienia to sprzyja widowisku, jednak dla siatkarzy jest dużym wysiłkiem grać przy takim słońcu.
- Tak jak kolega wspomniał, słońce grzeje dość mocno i gra się ciężko. Sprzyja nam natomiast lekki wiatr dający trochę chłodu, ale ogólnie warunki do gry są dzisiaj ciężkie.
Radio Opole było patronem medialnym zawodów siatkówki plażowej na "Błękitnej Fali" w Opolu.
- Jak na dobrą zabawę poziom oceniam jako bardzo dobry. Jest ruch, rekreacja, sport i oczywiście promowanie naszego związku Solidarność. My chcemy pokazywać się na zewnątrz, a nie siedzieć tylko w naszych zakładach pracy. Teraz mamy ciężkie czasy, bo taka jest prawda, że wiele zakładów w jakiś sposób nam restrukturyzują i mamy ciężką pracę. Chcemy jednak, by pracownicy należący do związku mogli pobawić się i odpocząć od tej codzienności - o założeniach turnieju mówi Mariusz Pilichowski, członek prezydium Regionu Śląska Opolskiego NSZZ "Solidarność".
Jarosław Kwieciński i Mariusz Wróbel, którzy w ubiegłym roku zajęli drugie miejsce, mówią, że poziom jest coraz lepszy, choć dzisiaj nie pomaga pogoda.
- My jesteśmy przyzwyczajeni do takiej pogody z wysokim słońcem, ale taka pogoda z pewnością nie ułatwia. Bez wątpienia to sprzyja widowisku, jednak dla siatkarzy jest dużym wysiłkiem grać przy takim słońcu.
- Tak jak kolega wspomniał, słońce grzeje dość mocno i gra się ciężko. Sprzyja nam natomiast lekki wiatr dający trochę chłodu, ale ogólnie warunki do gry są dzisiaj ciężkie.
Radio Opole było patronem medialnym zawodów siatkówki plażowej na "Błękitnej Fali" w Opolu.