Straż miejska w Brzegu apeluje do rodziców, żeby zwracali uwagę, gdzie ślizgają się ich dzieci. Na terenie miasta nie brakuje zamarzniętych dzikich akwenów, na których najmłodsi mogą jeździć na łyżwach. Miejsca te mogą być bardzo niebezpieczne. Tym bardziej, że odwilż, która przyszła, zdecydowanie zmniejszyła grubość lodu.
Najbardziej niebezpieczne miejsca to: staw cegielniany przy ul. Włościańskiej i byłe kąpielisko przy ul. Korfantego. Wczoraj kilkunastoosobowa grupa grała tam w hokeja. Lód rzeczywiście jest coraz cieńszy i już przy brzegach jego grubość może mieć tylko kilka centymetrów. Stąd apel nie tylko strażników miejskich, ale także strażaków, by nie wchodzić na jeszcze zamarznięte akweny, bo może się to skończyć tragicznie. W Brzegu przy stadionie miejskim uczniowie w czasie ferii mają do dyspozycji bezpieczną ślizgawkę, która jest oświetlona i czynna do późnych godzin popołudniowych. Sztuczne lodowisko co roku jest atrakcją podczas ferii zimowych. Także pilnujmy swoich pociech, by bezpiecznie spędziły czas wolny od nauki.
Maciej Stępień (oprac. BO)
