Senator Piotr Woźniak o rencie wdowiej: "Czekałem na to 10 lat"
Senator Nowej Lewicy Piotr Woźniak o projekcie ustawy dotyczącej renty rodzinnej: "Czekałem 10 lat na to, aby ten sprawiedliwy projekt społeczny trafił pod polskie strzechy".
- Od czegoś trzeba zacząć, blisko 10 lat czekałem na to, że pomysł stanie się stanowionym prawem, a świadczenie będzie rosnąć sukcesywnie - powiedział w Porannej Rozmowie RO senator Nowej Lewicy Piotr Woźniak, odnosząc się do przyjętego w Senacie projektu ustawy o rencie wdowiej.
- Gdyby rządziła samodzielnie lewica, to pewnie to 50-procentowe założenie projektu obywatelskiego byłoby zachowane, natomiast cała koalicja jest złożona z czterech formacji i stan budżetu jest jak jest i od czegoś trzeba zacząć, ale świadczenie będzie sukcesywnie rosnąć. To znaczy w 2025 roku osiągnie 15 procent świadczenia po zmarłym współmałżonku, w 2026 roku będzie to już 25 procent tego świadczenia - stwierdził nasz poranny gość.
W 2028 roku jest plan by wzorem modelu niemieckiego wysokość drugiego świadczenia sięgnęła 50 procent.
Jak zauważa senator Piotr Woźniak, Polskę po 35 latach od transformacji ustrojowej Polskę stać na coraz więcej, a dzięki m.in. transzom z KPO budżety samorządów i państwa są stopniowo odciążane i większą ich część można kierować właśnie na sprawy socjalne. Ważna będzie obserwacja pierwszych dwóch lat funkcjonowania renty wdowiej, a 2027 roku będą wybory i od tego będzie zależeć, w jakim zakresie wypłata świadczenia będzie kontynuowana.
Pierwsze wypłaty świadczenia mają ruszyć od lipca 2025 roku, a jak się szacuje, ze wsparcia będzie mogło skorzystać do 2 milionów seniorów, którym wzrosną świadczenia emerytalno-rentowe. Są też ograniczenia, a świadczenie łączne ma być wypłacane do wysokości trzykrotnej najniższej emerytury w Polsce, czyli według ostatniej waloryzacji emerytura wraz z rentą rodzinną nie mogłaby przekroczyć 5700 złotych brutto.
- Gdyby rządziła samodzielnie lewica, to pewnie to 50-procentowe założenie projektu obywatelskiego byłoby zachowane, natomiast cała koalicja jest złożona z czterech formacji i stan budżetu jest jak jest i od czegoś trzeba zacząć, ale świadczenie będzie sukcesywnie rosnąć. To znaczy w 2025 roku osiągnie 15 procent świadczenia po zmarłym współmałżonku, w 2026 roku będzie to już 25 procent tego świadczenia - stwierdził nasz poranny gość.
W 2028 roku jest plan by wzorem modelu niemieckiego wysokość drugiego świadczenia sięgnęła 50 procent.
Jak zauważa senator Piotr Woźniak, Polskę po 35 latach od transformacji ustrojowej Polskę stać na coraz więcej, a dzięki m.in. transzom z KPO budżety samorządów i państwa są stopniowo odciążane i większą ich część można kierować właśnie na sprawy socjalne. Ważna będzie obserwacja pierwszych dwóch lat funkcjonowania renty wdowiej, a 2027 roku będą wybory i od tego będzie zależeć, w jakim zakresie wypłata świadczenia będzie kontynuowana.
Pierwsze wypłaty świadczenia mają ruszyć od lipca 2025 roku, a jak się szacuje, ze wsparcia będzie mogło skorzystać do 2 milionów seniorów, którym wzrosną świadczenia emerytalno-rentowe. Są też ograniczenia, a świadczenie łączne ma być wypłacane do wysokości trzykrotnej najniższej emerytury w Polsce, czyli według ostatniej waloryzacji emerytura wraz z rentą rodzinną nie mogłaby przekroczyć 5700 złotych brutto.