Szpital w Oleśnie odda ponad 656 tys. unijnej dotacji
Szpital w Oleśnie zmuszony został do oddania ponad 656 tysięcy złotych unijnej dotacji na zakup karetek. Jest to pokłosie przegranego z firmą Falck w 2011 roku konkursu na prowadzenie ratownictwa medycznego w Oleśnie i Kluczborku.
- Po przegranym konkursie nadal karetkami byli wożeni pacjenci - broni się dyrektor Andrzej Prochota. - Postanowiliśmy te pieniądze zwrócić, jeszcze w grudniu 2012 wpłynął materiał, który powoduje egzekucję przymusową:
Szpital poprosił o pomoc Ministerstwo Rozwoju Regionalnego.
- Do dziś nie podjęto w tej sprawie decyzji - dodaje Prochota. - Jest to dla nas o tyle kuriozalne, że mam postanowienie ministra, które przedłuża postępowanie do 18 stycznia ze względu na skomplikowany stan prawny, a jednocześnie ta sama instytucja stosuje egzekucję przymusową:
Szpital zaproponował pomniejszenie zwracanej dotacji o 2 lata, kiedy to karetki jeździły w systemie ratownictwa. Do sprawy będziemy wracać.
Piotr Wrona (oprac. MLS)