Te zabytki nie mają szczęścia do inwestorów
Zabytki te nie mają szczęścia do inwestorów. Przekonały się o tym m.in. władze Głogówka. Od kilku lat walczą przed sądami od zwrot zamku w tym mieście.
Wcześniej podobną batalię prowadzono o XIX-wieczny pałac w Kazimierzu. Gmina odebrała go, ponieważ właściciel nie prowadził remontu. – Na naszej stronie internetowej mamy ofertę sprzedaży tego zabytku – mówi burmistrz Głogówka Andrzej Kałamarz:
Stopniowo w ruinę zamienia się również zamek w Łące Prudnickiej. Renesansową budowlę w 2006 roku zlicytował komornik. Kupił ją przedsiębiorca z Podhala. Za to, że nie wywiązywał się z ustawowej ochrony zabytków sąd skazał go na 3000 zł grzywny. Po roku karę zamienił na 30 dni aresztu. Właściciel zamku w Łące Prudnickiej przebywa na stałe za granicą. Opolski konserwator zabytków chce ustanowić dla niego kuratora. Efektem tych działań ma być zabezpieczenie nieruchomości przed dalszą degradacją.
Jan Poniatyszyn (oprac. WK)