80. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Opole uczciło pamięć bohaterów
Dokładnie 80 lat temu, o godzinie 17:00 wybuchło Powstanie Warszawskie. Opole również oddało hołd bohaterom powstania. W uroczystościach wojewódzkich przed pomnikiem pamięci żołnierzy Armii Krajowej wzięli udział przedstawiciele rządu w regionie, a także urzędu marszałkowskiego i miasta. Obecni byli również żołnierze, harcerze i licznie zgromadzeni mieszkańcy.
W Opolu żyje dwóch uczestników Powstania Warszawskiego. Dziś jednak nie byli obecni na uroczystościach wojewódzkich, ponieważ zostali zaproszeni na krajowe, do Warszawy i razem z innymi naocznymi świadkami tamtych wydarzeń oddali hołd poległym.
- Dziś oddajemy pamięć tym, których już nie ma, ale też pamiętamy o żyjących wciąż bohaterach - mówi Monika Jurek, wojewoda opolska.
- Myślę, że kontekst Powstania Warszawskiego i tego niesamowitego heroizmu młodych ludzi, powinien też być takim przesłaniem i lekcją patriotyzmu dla nas teraz w wolnym i niepodległym kraju. Pytanie też takie retoryczne: co byśmy my zrobili, młodzi i starsi w obliczu zagrożeniu życia i wolności naszego kraju.
- Musimy dbać o to, aby ta pamięć pozostała, bo niestety jest to ostatnia okrągła rocznica Powstania Warszawskiego, którą możemy świętować wraz z jego uczestnikami - dodaje Szymon Ogłaza, marszałek regionu.
- Tym bardziej podniosły to moment i spoczywa na nas ta odpowiedzialność, żeby ta pamięć trwała, a te uroczystości stawały się może nie atrakcyjne, ale takie, które będą skłaniały mieszkańców do tego, aby w nich uczestniczyć. Z roku na rok 1 sierpnia, tutaj na osiedlu Armii Krajowej, gromadzi się coraz więcej opolan i to szczególnie cieszy.
- To na naszych barkach niejako spoczywa ta odpowiedzialność, żebyśmy kolejnym pokoleniom potrafili przekazać to, w jaki sposób mieszkańcy Warszawy walczyli o wolność, nie tylko swoją - podkreśla Przemysław Zych, wiceprezydent Opola.
- Mieli w sobie mnóstwo odwagi. Chwycili za broń, za to, co było pod ręką i się sprzeciwili. Powstanie miało trwać 3 dni, a trwało 63. Cześć i chwała bohaterom, to takie podsumowanie, które przynajmniej dla mnie wiele znaczy. Tak też będę się starał uczyć swoje dzieci i swoje wnuki.
Mieszkańców przed pomnikiem było dziś bardzo wielu. Wśród nich dzieci, młodzież szkolna, ale też osoby dorosłe i wszyscy jednogłośnie podkreślali, że wydarzenia z 1 sierpnia są bardzo ważne dla historii Polski.
- To jest bardzo ważna data, ponieważ wpłynęła bardzo mocno na Polskę i na Polaków, więc staramy się to czcić. Staramy się też uczyć moją córkę, która jest tu dzisiaj ze mną tego, że jest to przełomowy etap naszej historii. - Dla mnie jest to bardzo ważne, ponieważ mój dziadek walczył w II wojnie światowej. Wiadomo, trzeba przekazywać tę historię naszym dzieciom i to jest chyba najlepszy sposób.
W Powstaniu Warszawskim zginęło około 16 tysięcy żołnierzy i od 150 do 200 tysięcy cywilów.
- Dziś oddajemy pamięć tym, których już nie ma, ale też pamiętamy o żyjących wciąż bohaterach - mówi Monika Jurek, wojewoda opolska.
- Myślę, że kontekst Powstania Warszawskiego i tego niesamowitego heroizmu młodych ludzi, powinien też być takim przesłaniem i lekcją patriotyzmu dla nas teraz w wolnym i niepodległym kraju. Pytanie też takie retoryczne: co byśmy my zrobili, młodzi i starsi w obliczu zagrożeniu życia i wolności naszego kraju.
- Musimy dbać o to, aby ta pamięć pozostała, bo niestety jest to ostatnia okrągła rocznica Powstania Warszawskiego, którą możemy świętować wraz z jego uczestnikami - dodaje Szymon Ogłaza, marszałek regionu.
- Tym bardziej podniosły to moment i spoczywa na nas ta odpowiedzialność, żeby ta pamięć trwała, a te uroczystości stawały się może nie atrakcyjne, ale takie, które będą skłaniały mieszkańców do tego, aby w nich uczestniczyć. Z roku na rok 1 sierpnia, tutaj na osiedlu Armii Krajowej, gromadzi się coraz więcej opolan i to szczególnie cieszy.
- To na naszych barkach niejako spoczywa ta odpowiedzialność, żebyśmy kolejnym pokoleniom potrafili przekazać to, w jaki sposób mieszkańcy Warszawy walczyli o wolność, nie tylko swoją - podkreśla Przemysław Zych, wiceprezydent Opola.
- Mieli w sobie mnóstwo odwagi. Chwycili za broń, za to, co było pod ręką i się sprzeciwili. Powstanie miało trwać 3 dni, a trwało 63. Cześć i chwała bohaterom, to takie podsumowanie, które przynajmniej dla mnie wiele znaczy. Tak też będę się starał uczyć swoje dzieci i swoje wnuki.
Mieszkańców przed pomnikiem było dziś bardzo wielu. Wśród nich dzieci, młodzież szkolna, ale też osoby dorosłe i wszyscy jednogłośnie podkreślali, że wydarzenia z 1 sierpnia są bardzo ważne dla historii Polski.
- To jest bardzo ważna data, ponieważ wpłynęła bardzo mocno na Polskę i na Polaków, więc staramy się to czcić. Staramy się też uczyć moją córkę, która jest tu dzisiaj ze mną tego, że jest to przełomowy etap naszej historii. - Dla mnie jest to bardzo ważne, ponieważ mój dziadek walczył w II wojnie światowej. Wiadomo, trzeba przekazywać tę historię naszym dzieciom i to jest chyba najlepszy sposób.
W Powstaniu Warszawskim zginęło około 16 tysięcy żołnierzy i od 150 do 200 tysięcy cywilów.