- Na przykład to, że znalazło się w nim zbyt mało propozycji zgłoszonych przez mieszkańców - mówi Małgorzata Sekula, szefowa klubu radnych SLD.

Radnym lewicy nie podoba się także zamieszanie wokół budowy mieszkań socjalnych. W pierwszej wersji projektu budżetu zaplanowano na ten cel blisko 3 miliony zł. Później zrezygnowano z tego pomysłu. - Prezydentowi brakuje konsekwencji w realizacji swoich planów - twierdzi radna Sekula.

Radni Prawa i Sprawiedliwości również zapowiadają, że budżetu nie poprą z powodu braku nowych inwestycji i nieuwzględniania wniosków mieszkańców. Budżet Opola na przyszły rok wyniesie ponad 716 milionów zł. Deficyt ma być na poziomie 74 milionów zł, a zadłużenie stanowić będzie 40 procent.

Ponad 20 poprawek do budżetu Opola chce złożyć Michał Nowak, radny Solidarnej Polski. - Budżet zaproponowany przez władze miasta jest niepełny, a wynika to z pazerności i nieudolności - mówi radny Nowak.

Zdaniem Michała Nowaka wnioski do budżetu mieszkańców powinny być uwzględniane w większym stopniu. - Dlatego przygotowaliśmy na jutrzejszą sesję wnioski, które wcześniej zostały wpisane do materiałów planistycznych, a później zostały z budżetu usunięte - tłumaczy radny Nowak.

Zdaniem Solidarnej Polski w budżecie brakuje pomysłów na tworzenie nowych miejsc pracy i rozwoju gospodarczego miasta.

Aneta Skomorowska (oprac. BO)