W środę blokada drogi w Nysie
Uczestnicy zbierają się tam przed godz. 15:00. – Chcemy najpierw spotkać się z ludźmi, porozmawiać, dlaczego zamierzamy protestować, uświadomić, że jest to niezwykle ważna inwestycja, pokazać swoje niezadowolenie – wyjaśnia Mazguła.
Wcześniej niezadowolenie z powodu organizacji blokady wyraził w Radiu Opole Bogusław Wierdak, przewodniczący Sejmiku Województwa Opolskiego. Powiedział, że to blokowanie już zablokowanej drogi i nie tak powinien wyglądać lobbing. Nie zgadza się z tym Adam Mazguła.
– Musimy o tym mówić. Nie możemy, tak jak w tej chwili, zamknąć się i powiedzieć „No dobra, powiedział pan Wierdak, że nie będzie obwodnicy na razie, w związku z tym wszyscy siedzimy cicho i czekamy aż pan Wierdak znów nam coś powie". Pan Wierdak mówi już 8 lat, że nam to załatwi – stwierdza szef nyskiego SLD. – Uważa pan, że się nie stara w tej sprawie? – dopytujemy. – Nie, tego nie można powiedzieć. Uważam, że powinniśmy go wesprzeć wszyscy. Kompletnie nie interesują nas sprawy związane z naszą partią. Robimy to po to, żeby ośmielić ludzi – tłumaczy Mazguła.
Niezależnie od intencji faktem jest, iż w środę ruch w mieście zostanie po części sparaliżowany. Na razie nie wiadomo, ile osób przyjdzie blokować krajówkę – mają na zmianę chodzić po pasach i przepuszczać samochody. Wszystko pod kontrolą policjantów z wydziału ruchu drogowego.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Przeczytaj także:
Obwodnice Nysy i Niemodlina powstaną zgodnie z planem?
Pojawiła się szansa na finansowanie nyskiej obwodnicy
SLD przyłączy się do blokady drogi
Dorota Kłonowska (oprac. WK)