Bereszyński chce ponad 380 tysięcy zł za internowanie
Dziś w Sądzie Okręgowym w Opolu rozpocznie się sprawa Zbigniewa Bereszyńskiego o odszkodowanie i zadośćuczynienie za internowanie podczas stanu wojennego. 4 lata temu redaktor prasy związkowej w zarządzie regionu NSZZ Solidarność otrzymał 15 tysięcy zł rekompensaty i mimo że było to o 10 tysięcy zł mniej niż żądał za internowanie w czasie stanu wojennego, to wyroku nie zaskarżył.
Sprawa wróciła na wokandę, ponieważ Trybunał Konstytucyjny w międzyczasie orzekł, iż represjonowani nie mogą dochodzić zadośćuczynienia i odszkodowania tylko do kwoty 25 tysięcy zł, gdyż takie działanie jest niezgodne z konstytucją.
Podczas dzisiejszego procesu Zbigniew Bereszyński będzie dochodził w sumie ponad 380 tysięcy zł zadośćuczynienia i rekompensaty.
Przypomnijmy, że w sierpniu tego roku inny działacz opozycyjny, Antoni Klusik, ubiegał się o 200 tysięcy zł za internowanie, jednak sąd okręgowy przyznał mu 62 tysiące zł. Sąd uzasadniał, że kwotę dostosowano do tych, które przyznano innym internowanym w tamtym czasie.
Piotr Wójtowicz (oprac. WK)