Radio Opole » Wiadomości z regionu
2012-11-30, 15:31 Autor: Radio Opole

Co dalej z Prudnickim Centrum Medycznym?

Radni powiatu prudnickiego będą głosować wzbudzającą kontrowersje uchwałę. Chodzi o wyrażenie zgody na sprzedaż większości akcji Prudnickiego Centrum Medycznego. Spółka ta zarządza szpitalem powiatowym. W 2009 roku za ponad 3 miliony zł jedną trzecią udziałów nabyła w niej prywatna firma Optima. Powiat zachował pakiet kontrolny akcji. Problemem spółki pozostał jednak brak pieniędzy na inwestycje. Potrzeba blisko 9 milionów zł na standaryzację, która musi być przeprowadzona do 2016 roku. Dlaczego właśnie teraz podejmowane są próby znalezienia strategicznego inwestora, jakie towarzyszą temu kontrowersje? Pytał o to Jan Poniatyszyn.

Szpital Prudnickiego Centrum Medycznego

Szpital jest krytykowany za świadczone usługi medyczne. – Spółka wyczerpała swoje możliwości rozwojowe – twierdzi starosta prudnicki Radosław Roszkowski. – Dlatego też sprzedaż części akcji celem wprowadzenia inwestora strategicznego, który zasili spółkę pieniędzmi, ale też pomysłami na jej rozwój ­– wyjaśnia Roszkowski.

Spółka nie jest zadłużona. Dlatego władze powiatu uważają, że to ostatni moment na poszukanie docelowego inwestora. – Jednym z ciekawszych przykładów podobnych rozwiązań są działania podjęte w ostatnim czasie przez powiat tczewski. Tam ośmiu inwestorów zgłosiło się na podobne zaproszenie władz powiatu – mówi starosta.

– Minimalna cena sprzedawanych akcji zostanie ustalona na drodze wyceny zleconej specjalistycznej firmie. Będzie to jeden z elementów negocjacyjnych. Liczymy na to, że cena, którą osiągniemy w wyniku wyceny, zostanie podniesiona w wyniku negocjacji z zainteresowanymi firmami – dodaje Roszkowski.

Przeciw prywatyzacji szpitala jest Andrzej Mićka, przewodniczący SLD w powiecie prudnickim. – Przecież musimy mieć świadomość, że kiedy przyjdzie prywatny inwestor, to będzie działał zgodnie z kodeksem spółek prawa handlowego i będzie miał na uwadze przede wszystkim swój własny zysk. Nie będzie prowadził żadnej działalności charytatywnej i te wszystkie procedury medyczne, które nie będą przynosiły mu korzyści, zostaną po prostu zlikwidowane. I gdzie wtedy szary obywatel będzie mógł uzyskać pomoc? Będzie musiał jeździć po województwie i szukać tam, gdzie udzielą im pomocy, a przecież wiadomo, że społeczeństwo zbiedniało. 5 lat rządzi w powiecie Platforma Obywatelska i przez te 5 lat w zasadzie nie dali rady doprowadzić do tego, żeby ustabilizować sytuację Prudnickiego Centrum Medycznego – ocenia Mićka.

– Występujemy przeciw prywatyzacji służby zdrowia – mówi Jacek Urbański, radny miejski Prudnika z Prawa i Sprawiedliwości. – Władze samorządowe stracą jakąkolwiek kontrolę nad tym, co w szpitalu będzie się działo. Na pewno rodzi to niepokój mieszkańców Prudnika, gdzie szczególnie dużą liczbę stanowią osoby w podeszłym wieku. Nowi właściciele niekoniecznie mogą prowadzić szpital w takiej formie, w jakiej jest teraz – stwierdza Urbański.

Powiat zachowa jeden procent udziałów, tzw. złotą akcję. W ten sposób zamierza zapewnić sobie wpływ na strategiczne decyzje dotyczące szpitala. – Ewentualne ograniczenie działalności medycznej będzie wymagało zgody także powiatu. Liczymy również na miejsce w radzie nadzorczej – tłumaczy Roszkowski.

Jak zapewnia starosta, potencjalny inwestor będzie też musiał zagwarantować pakiety: inwestycyjny oraz socjalny dla załogi szpitala.

Sesja Rady Powiatu Prudnickiego, podczas której będzie uchwalana zgoda na sprzedaż większości akcji spółki PCM, rozpoczęła się o godz. 13:00.

Tematem zajęliśmy się w magazynie „Nasz dzień”, posłuchaj:


Jan Poniatyszyn (oprac. WK)

Wiadomości z regionu

2024-10-15, godz. 16:10 Uszkodzone przez powódź przygraniczne mosty w gminie Branice czekają na odbudowę Wójt Branic Sebastian Baca apeluje do władz wojewódzkich i rządu o pomoc w odbudowie i remoncie zniszczonych w czasie powodzi mostów na granicy z Czechami… » więcej 2024-10-15, godz. 14:29 Utrudnienia na A4. Osobówka uderzyła w tył samochodu ciężarowego Uwaga kierowcy. Utrudnienia w ruchu występują na opolskim odcinku autostrady A4. Na wysokości Góry św. Anny, pomiędzy węzłami Krapkowice i Kędzierzyn-Koźle… » więcej 2024-10-15, godz. 13:51 Planując grzybobranie, odwiedź wystawę w sanepidzie. "Warto je znać" Jadalne, niejadalne i trujące - to główny podział grzybów. W siedzibie Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Opolu do jutra (16.10) można oglądać… » więcej 2024-10-15, godz. 13:50 Ciężki wojskowy sprzęt przygotowuje teren pod nowy most w Krapkowicach Wojsko rozpoczęło przygotowywanie terenu pod budowę nowego mostu, który połączy Krapkowice z Żywocicami. Równocześnie starostwo podpisało umowę na wykonanie… » więcej 2024-10-15, godz. 13:27 Podróż do Holandii zakończy w... areszcie Polak poszukiwany za handel narkotykami zatrzymany na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach. Chciał lecieć do Eindhoven, zamiast tego zostanie tymczasowo areszt… » więcej 2024-10-15, godz. 13:15 W brzeskiej ciepłowni trwa montaż nowego bloku energetycznego. To będzie ciepło z biomasy Rozbudowa brzeskiej ciepłowni wkroczyła w decydującą fazę. Na miejsce dojechał najważniejszy element nowego bloku energetycznego, czyli kocioł na biomasę… » więcej 2024-10-15, godz. 12:40 Magazyn centralny Caritas Diecezji Opolskiej wciąż pomaga powodzianom Już nie palety z jedzeniem, środkami czystości, czy higieny, ale paczki z konkretnymi rzeczami. Tak obecnie wygląda pomoc powodzianom, która jest przygotowywana… » więcej 2024-10-15, godz. 12:38 Młodzi zawodnicy z Głuchołaz są w drodze na mecz Polska - Chorwacja OZPN pomaga powodzianom. Związek ufundował dla 50 młodych kopaczy z Głuchołaz bilety na dzisiejszy (15.10) mecz reprezentacji Polski z Chorwacją. Jak mówi… » więcej 2024-10-15, godz. 12:14 Pijany kierowca hulajnogi zatrzymany. Chciał szybko dotrzeć do sklepu Blisko 2 promile alkoholu miał w organizmie mężczyzna, którego podczas rajdu hulajnogą zatrzymali policjanci. Do zdarzenia doszło w Zawadzkiem. Tor i sposób… » więcej 2024-10-15, godz. 11:00 Zostają na 8 tygodni. Żołnierze Bundeswehry pomagają w usuwaniu skutków wielkiej wody Osiem tygodni - tak długo mają pracować niemieccy żołnierze przy usuwaniu skutków wielkiej wody w gminie Głuchołazy. » więcej
78910111213
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »