Zgłoszenie wpłynęło na policję w środę, o godzinie 23. Dzwoniące poinformowały, że po jednym z osiedli od dłuższego czasu chodzi młoda kobieta z płaczącym dzieckiem na rękach. Gdy policjanci przyjechali na miejsce okazało się, że dziecko - dziewczynka jest wyziębiona, ubrana nieodpowiednio do panującej temperatury i zanosi się płaczem. Zgłaszające próbowały uspokoić niemowlę.

Matka dziewczynki była nietrzeźwa, badanie wykazało w jej organizmie ponad 1,5 promila. Dziecko trafiło pod opiekę lekarzy. 23-letnia mama została zatrzymana do wytrzeźwienia. Teraz jej sprawą zajmie się sąd rodzinny.

- W takich sprawach opiekunowie dziecka muszą się liczyć się z zarzutami dotyczącymi narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo. Funkcjonariusze sprawdzają również, czy w rodzinie nie dochodziło do przemocy - informują mundurowi.