Opolskie lasy obrodziły grzybami i jagodami. Na kilka rzeczy trzeba jednak uważać
Pierwszy tego roku wysyp grzybów można zaobserwować w części opolskich lasów. W ostatnim czasie regularnie pada deszcz, a do tego jest ciepło, co sprzyja wzrostowi zwłaszcza borowików, ale też maślaków, podgrzybków czy kurek.
- Borowiki zalecamy nawet dla niedoświadczonych grzybiarzy, bo one są gąbczaste i łatwo je odróżnić - mówi Anna Brzozowska, grzyboznawca z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Opolu.
- Nie ma wśród nich silnie trujących. Jedyne co, trzeba zwrócić uwagę, bo bardzo często borowik jest mylony z goryczakiem żółciowym. Goryczaka odróżnimy przede wszystkim po smaku, ale również od spodu ta gąbka wpada w róż, natomiast u borowika jest jasna lub oliwkowa. Goryczak ma różową i ma bardzo wyraźną siatkę na trzonie.
W lasach można spotkać również coraz więcej jagód. Czy te owoce leśne można pomylić?
- Pomylić raczej nie da się. Jedyne co, tak samo jak przy grzybach, tak i przy jagodach, nie jest wskazane spożycie surowych owoców. One mogą być skażone jakimś bąblowcem czy innym tasiemcem - dodaje Anna Brzozowska.
Po powrocie z lasu warto zweryfikować swoje zbiory. Można odwiedzić sanepid przy ulicy Mickiewicza 1 w Opolu, od poniedziałku do piątku między 8:00 a 14:00.