Ziemia wraca do Skarbu Państwa. Wydzierżawią ją rolnicy indywidualni, także w naszym regionie
Ziemia dzierżawiona przez duże spółki na mocy wygasających umów i 30-procentowego jej wyłączenia z areału wraca do Skarbu Państwa.
Będzie rozdzielona na zasadach dzierżawy rolnikom indywidualnym. Stąd spotkanie dziś (13.05), które zorganizowała Opolska Izba Rolnicza i Opolski Oddział KOWR.
- W pierwszej turze przetargów na ziemię w waszym regionie rozdzielono niecałe 2 tysiące hektarów, a to nie koniec - informuje Tomasz Ciodyk, zastępca dyrektora generalnego KOWR. - W roku obecnym i przyszłym spodziewamy się dużej powierzchni gruntów rolnych, które będziemy mogli zaproponować rolnikom indywidualnym. Z większych dzierżaw zostało wyłączonych 30 procent powierzchni. Spółki, które nie respektują tego przepisu ustawy i nie godzą się na wyłączenia, tracą w ten sposób możliwość prolongaty umowy dzierżawy.
- My, rolnicy odczuwamy ogromny "głód ziemi" - powiedział Michał Konat, farmer z powiatu nyskiego. - To podstawa rozwoju i ekonomiki rolnictwa. Gospodarstwo rozwija się, jeżeli przybywa ziemi pod uprawę, albo w przypadku gospodarstw hodowlanych, kiedy zwiększa się liczba stanowisk do hodowli bydła czy trzody.
- Potrzeba rozwoju gospodarstw rolnych odczuwana jest także w woj. dolnośląskim - dodał Ryszard Borys, prezes tamtejszej Izby Rolniczej. - Szczególnie te małe gospodarstwa. Ich właściciele od lat czekają, kiedy ta ziemia wróci do skarbu państwa i będzie można ją wydzierżawić. Bo dziś, niektóre muszą zakończyć swoją działalność, a jedyną szansą jest powiększenie areału, by gospodarstwo spinało się ekonomicznie.
Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa informuje, że przetargi na dzierżawę ziemi od Skarbu Państwa są transparentne. Do tematu będziemy wracać.
- W pierwszej turze przetargów na ziemię w waszym regionie rozdzielono niecałe 2 tysiące hektarów, a to nie koniec - informuje Tomasz Ciodyk, zastępca dyrektora generalnego KOWR. - W roku obecnym i przyszłym spodziewamy się dużej powierzchni gruntów rolnych, które będziemy mogli zaproponować rolnikom indywidualnym. Z większych dzierżaw zostało wyłączonych 30 procent powierzchni. Spółki, które nie respektują tego przepisu ustawy i nie godzą się na wyłączenia, tracą w ten sposób możliwość prolongaty umowy dzierżawy.
- My, rolnicy odczuwamy ogromny "głód ziemi" - powiedział Michał Konat, farmer z powiatu nyskiego. - To podstawa rozwoju i ekonomiki rolnictwa. Gospodarstwo rozwija się, jeżeli przybywa ziemi pod uprawę, albo w przypadku gospodarstw hodowlanych, kiedy zwiększa się liczba stanowisk do hodowli bydła czy trzody.
- Potrzeba rozwoju gospodarstw rolnych odczuwana jest także w woj. dolnośląskim - dodał Ryszard Borys, prezes tamtejszej Izby Rolniczej. - Szczególnie te małe gospodarstwa. Ich właściciele od lat czekają, kiedy ta ziemia wróci do skarbu państwa i będzie można ją wydzierżawić. Bo dziś, niektóre muszą zakończyć swoją działalność, a jedyną szansą jest powiększenie areału, by gospodarstwo spinało się ekonomicznie.
Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa informuje, że przetargi na dzierżawę ziemi od Skarbu Państwa są transparentne. Do tematu będziemy wracać.