- Jesteśmy jednostką, w której ciągle coś się dzieje, staramy się prężnie rozwijać i bardzo się cieszę, że otrzymaliśmy tak dużo na ten nasz jubileusz - mówi Krystian Sdzuj, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Opolu-Gosławicach.

- Jest to samochód lekki, bo nasi druhowie w tamtym roku podczas udawania się na szkolenie wysokościowe mieli wypadek. Wyjechał im samochód na czołowe zderzenie i nasz pojazd został skasowany. Poczyniliśmy starania, aby pozyskać nowy, żeby można było się nadal szkolić i wyjeżdżać na te szkolenia. To jest pojazd generalnie do poszukiwania ludzi i zadań wysokościowych.

Arnold Joszko, wiceprezes zarządu oddziału wojewódzkiego związku OSP RP w Opolu podkreśla, że dzisiejsza uroczystość pokazuje, że takich druhów potrzeba i należy robić wszystko, aby w kolejnych pokoleniach było ich jeszcze więcej.

- Tutaj potrzeba wsparcia zarówno społecznego, zrozumienia ze strony mieszkańców, ale też wsparcia materialnego ze strony samorządów. Dzisiaj stoimy przed pięknie wyremontowaną remizą strażacką, w towarzystwie nowych pojazdów ratowniczo-gaśniczych, ale to co powiedziałem - najważniejsi są tutaj strażacy, mieszkańcy.

W obchodach 100. urodzin wziął udział także brygadier Marcin Urban, pełniący obowiązki Komendanta Miejskiego PSP w Opolu, która z jednostką w Gosławicach współpracuje od 15 lat.

- W całym Opolu takich jednostek OSP mamy 10, więc miasto pod tym względem jest bardzo silne, bo mało jest takich miast w Polsce, gdzie taka liczba jednostek OSP funkcjonuje. Bez pomocy ochotników, którzy są przeszkoleni, są zaangażowani, to jest ich pasja, my sami byśmy z tym wszystkim sobie po prostu nie poradzili, bo tych zdarzeń co roku jest coraz więcej.

Obecnie jednostka OSP Opole-Gosławice liczy 38 czynnych druhów, 6 wspierających i 2 honorowych.