Przetarg na składy elektryczne unieważniony. Producenci chcą więcej czasu
Samorząd województwa opolskiego unieważnił przetarg na zakup nowych pociągów elektrycznych. W postępowaniu nie zgłosił się żaden producent.
O możliwej przyczynie braku oferentów mówi Szymon Ogłaza, członek Zarządu Województwa Opolskiego, odpowiedzialny za kolej.
- Nie chodzi tu raczej o pieniądze, a bardziej o terminy. Na rynku jest coraz więcej zamówień, a przecież te pociągi nie stoją w salonie, czekając tylko na odbiór. Te składy trzeba dopiero wyprodukować i wiemy już dzisiaj, że 36 miesięcy to zbyt krótki czas na realizację zamówienia.
Przetarg na zakup 20 pociągów elektrycznych opiewał na 426 milionów złotych. Pytamy Szymona Ogłazę, co dalej z zakupem nowych składów.
- Jest nam bardzo nie na rękę, że przetarg nie znalazł zainteresowania wśród wykonawców. Niezwłocznie przystępujemy do pracy nad nowym postępowaniem przetargowym. Na szczęście nie musimy zmieniać opisu przedmiotu zamówienia, bo chcemy kupić dokładnie to samo. Wstępna analiza wskazuje natomiast, że podstawowym kryterium wykluczającym oferentów były określone przez nas wymogi terminowe.
Szymon Ogłaza zaznacza, że nie ma dużo czasu, by zdążyć spożytkować pieniądze europejskie wskazane na zakup nowych pociągów.