Chcieli oszukać seniorkę metodą "na wypadek". "Ostrzegam wszystkich, nie dajcie się zwariować"
Niewiele brakowało, a 87-letnia mieszkanka Kędzierzyna-Koźla zostałaby oszukana metodą "na wypadek". Pod koniec zeszłego tygodnia, w nocy, odebrała telefon. Po drugiej stronie usłyszała zapłakaną kobietę.
- Babciu, spowodowałam wypadek, mówi, jestem na policji – relacjonuje pani Maria. - Bardzo cię proszę załatw 70 tys. zł, chce adwokat, żebym nie siedziała w więzieniu. Ja mówię, kotku wiesz, że ja nie mam pieniążków. Mam te 2 tys. zł na węgiel, tak jej tłumaczę. Jeszcze 3 tys. zł mam na książeczce, mogę to dać, ale czekaj, ja zacznę się starać, gdzieś będę szukać, ktoś może mi pożyczy – dodaje.
Seniorka zaczęła dzwonić po znajomych, jednak nie odbierali. Poszła więc do sąsiadki, a ta od razu powiedziała, że to z pewnością oszuści. Kobiety wezwały policję.
- I ostrzegam wszystkich, naprawdę wszystkich, nie dajcie się ludzie zwariować. Nikt w nocy nie dzwoni, że potrzebuje pieniądze. To, że się je potrzebuje, to można i rano zadzwonić do człowieka. Ale korzystają, tacy nieuczciwi ludzie korzystają z tego, że człowiek jest senny, nie wie co mówi, nie wie co robi po prostu. I tak wpada w pułapkę, czego się nigdy nie spodziewałam, nigdy – dodaje pani Maria.
Dodajmy, że tylko w tym roku w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim zostały oszukane cztery osoby. Pokrzywdzeni stracili łącznie 160 tys. zł.
Seniorka zaczęła dzwonić po znajomych, jednak nie odbierali. Poszła więc do sąsiadki, a ta od razu powiedziała, że to z pewnością oszuści. Kobiety wezwały policję.
- I ostrzegam wszystkich, naprawdę wszystkich, nie dajcie się ludzie zwariować. Nikt w nocy nie dzwoni, że potrzebuje pieniądze. To, że się je potrzebuje, to można i rano zadzwonić do człowieka. Ale korzystają, tacy nieuczciwi ludzie korzystają z tego, że człowiek jest senny, nie wie co mówi, nie wie co robi po prostu. I tak wpada w pułapkę, czego się nigdy nie spodziewałam, nigdy – dodaje pani Maria.
Dodajmy, że tylko w tym roku w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim zostały oszukane cztery osoby. Pokrzywdzeni stracili łącznie 160 tys. zł.