"Ja żałoby nosić nie zamierzam". Wyborcza zmiana warty w Brzegu
Po dwóch kadencjach ze stanowiskiem burmistrza Brzegu żegna się Jerzy Wrębiak. W II turze wyborów samorządowych przegrał z Violettą Jaskólską-Palus. Dotychczasowy włodarz zdobył 4584 głosy poparcia, a jego kontrkandydatka - 6454.
Jerzy Wrębiak podkreślił, że: "wynik jest, jaki jest, trzeba szanować wolę wyborców" i tak też uczyni.
- Ja muszę powiedzieć, że jestem bardzo dumny z tego, co udało się zrobić. Dziękuje moim współpracownikom, pracownikom, osobom, które na co dzień mnie wspierały i też sztabowi wyborczemu, który dołożył wszelkich starań, abyśmy się mogli zaprezentować. Jest takie powiedzenie, że władza jest piękna, kiedy się zaczyna, a kiedy się kończy tylko głupiec nosi żałobę. Ja żałoby nosić nie zamierzam, coś się kończy, a coś zaczyna.
Były już burmistrz Brzegu dodał, że wraca do szkoły jako nauczyciel wychowania fizycznego i nadal będzie działał w samorządzie.
Natomiast burmistrz-elekt Violetta Jaskólska Palus przyznała, że było to wyzwanie, a ona je lubi. - Były trudne momenty, ale one dawały mi więcej siły. Ja uważam, że tak naprawdę to mieszkańcy wygrali, ponieważ prowadząc kampanię wyborczą bardzo dużo rozmawiałam z mieszkańcami i wiem, że byli gotowi na zmiany i jej potrzebowali. Ja im po prostu to umożliwiłam, ale to oni mnie wspierali, kiedy były te trudniejsze momenty, dlatego mówię że ta kampania nie była trudna.
O powyborczy komentarz poprosiliśmy również mieszkańców Brzegu. Zdania, co do wyników są podzielone.
- Ja głosowałam na Jerzego Wrębiaka, bo go znamy i przeważyło to, że zrobił parkingi dla samochodów darmowe, bo były płatne. - Powiem tylko jedno, miała wygrać i wygrała. Kobieta jest nam potrzebna. Kobiety rządzą. - Jestem zadowolona, dlatego że burmistrz mi już podpadł na dobre. - Okaże się. Ja chciałabym inaczej, ale tak wyszło i muszę się z tym zgodzić. - Popieram już nową burmistrz. Po 10 latach czas najwyższy na zmiany. Zobaczymy, jak się spisze.
Nowa burmistrz zapowiedziała, że swoją kadencję rozpocznie od poznania pracowników, a także tego, na jakim etapie jest miasto, przejrzenia dokumentów inwestycyjnych, a potem zacznie realizować swoje cele.
- Ja muszę powiedzieć, że jestem bardzo dumny z tego, co udało się zrobić. Dziękuje moim współpracownikom, pracownikom, osobom, które na co dzień mnie wspierały i też sztabowi wyborczemu, który dołożył wszelkich starań, abyśmy się mogli zaprezentować. Jest takie powiedzenie, że władza jest piękna, kiedy się zaczyna, a kiedy się kończy tylko głupiec nosi żałobę. Ja żałoby nosić nie zamierzam, coś się kończy, a coś zaczyna.
Były już burmistrz Brzegu dodał, że wraca do szkoły jako nauczyciel wychowania fizycznego i nadal będzie działał w samorządzie.
Natomiast burmistrz-elekt Violetta Jaskólska Palus przyznała, że było to wyzwanie, a ona je lubi. - Były trudne momenty, ale one dawały mi więcej siły. Ja uważam, że tak naprawdę to mieszkańcy wygrali, ponieważ prowadząc kampanię wyborczą bardzo dużo rozmawiałam z mieszkańcami i wiem, że byli gotowi na zmiany i jej potrzebowali. Ja im po prostu to umożliwiłam, ale to oni mnie wspierali, kiedy były te trudniejsze momenty, dlatego mówię że ta kampania nie była trudna.
O powyborczy komentarz poprosiliśmy również mieszkańców Brzegu. Zdania, co do wyników są podzielone.
- Ja głosowałam na Jerzego Wrębiaka, bo go znamy i przeważyło to, że zrobił parkingi dla samochodów darmowe, bo były płatne. - Powiem tylko jedno, miała wygrać i wygrała. Kobieta jest nam potrzebna. Kobiety rządzą. - Jestem zadowolona, dlatego że burmistrz mi już podpadł na dobre. - Okaże się. Ja chciałabym inaczej, ale tak wyszło i muszę się z tym zgodzić. - Popieram już nową burmistrz. Po 10 latach czas najwyższy na zmiany. Zobaczymy, jak się spisze.
Nowa burmistrz zapowiedziała, że swoją kadencję rozpocznie od poznania pracowników, a także tego, na jakim etapie jest miasto, przejrzenia dokumentów inwestycyjnych, a potem zacznie realizować swoje cele.